Chorwacki region zaprezentował swoją ofertę w Warszawie

fot. Wspólnota Turystyczna Województwa Ličko-Senjskiego

Wspólnota Turystyczna Województwa Ličko-Senjskiego we współpracy z Chorwacką Wspólnotą Turystyczną zorganizowały specjalną prezentację dla około sześćdziesięciu dziennikarzy i przedstawicieli biur podróży. W wydarzeniu uczestniczyli również przedstawiciele Ambasady Republiki Chorwacji w Polsce – Ana Kodrić Gagro i Ana Petrinović, a także dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce, Małgorzata Kowalska.

Uczestnicy mieli okazję poznać bogactwo przyrodnicze regionu, jego ofertę turystyczną oraz zasmakować autentycznej lokalnej kuchni przygotowanej przez szefa kuchni Dino Galvagno.

„Bardzo się cieszę, że mogliśmy w Polsce gościć przedstawicieli regionu ličko-senjskiego i wspólnie zaprosić polskich partnerów do bliższego poznania tej niezwykle różnorodnej części Chorwacji. To miejsce, w którym króluje wspaniała przyroda – z jednej strony góry, jeziora i rzeki, z drugiej – morze i malownicze plaże. Spotkanie w Warszawie poprzez wyśmienite potrawy i opowieści pozwoliło uczestnikom dosłownie rozsmakować się w tym regionie” – mówi Małgorzata Kowalska, dyrektor przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce.

„Województwo ličko-senjskie oferuje ucieczkę od codziennego pośpiechu i relaksujący wypoczynek. To miejsce, w którym można na nowo połączyć się z naturą i odnaleźć spokój – niezależnie od tego, czy ktoś kocha góry, rzeki czy morze. Polacy to dla nas wyjątkowo cenni goście i cieszymy się, że coraz więcej Waszych rodaków odkrywa naszą destynację” – podkreślił Ivan Radošević, dyrektor Wspólnoty Turystycznej Województwa Ličko-Senjskiego, w wypełnionej po brzegi sali hotelu Warsaw Presidential.

Wraz z jego zastępcą Hrvojem Mudrovčiciem, do Warszawy przyjechali: Marijana Lulić – naczelnik Wydziału Administracyjnego ds. Rolnictwa i Turystyki Województwa Ličko-Senjskiego, Mile Milković – kierownik Centrum Rozwoju Liki oraz znany chorwacki szef kuchni Dino Galvagno, który porzucił życie w mieście, by zamieszkać w Lice.

Uczta dla wszystkich zmysłów: od pstrąga i przekąsek po jagnięcinę i mleko

Jego degustacyjne menu zachwyciło Polaków – to była prawdziwa eksplozja smaków. Zupa z pokrzywy z taraną (smażonym makaronem nadziewanym wędzonym pstrągiem i serem basa).

Lička przekąska – krem z fasoli, kalarepy, solonego jeleniego mięsa i dzikiej zieleniny oraz doskonała jagnięcina z ziemniakami i świeżo zebranym koprem morskim (który przyjechał znad morza do Warszawy).

Na deser: lody z zsiadłego mleka, pączek i owoce leśne – a na koniec oczywiście ogromne brawa dla kreatywnego szefa kuchni, który ukazał piękno wszystkich zakątków województwa ličko-senjskiego i zaserwował prawdziwą ucztę.

Czas na Likę

Polakom zaprezentowano największe atrakcje po obu stronach Welebitu – od Parku Narodowego Jezior Plitwickich, przez Centrum Pamięci Nikoli Tesli, rzeki Liki, Park Jaskiniowy Grabovača, po Senj, Zavratnicę, Novalję, malownicze plaże i gaje oliwne w okolicach miejscowości Lun na wyspie Pag.

„Niedawno byłem w Boškincu. Jestem zachwycony. Dobrze znam wybrzeże tej destynacji, teraz czas na jej wnętrze. Wszystko wygląda fantastycznie i bardzo zachęcająco. Chcę tam pojechać. Czas na Likę” – skomentował Wojtek Tyluś, miłośnik Chorwacji i autor bloga podróżniczego Crolove.