Bałkańskie linie lotnicze przyglądają się Polsce

Potencjał polskiego rynku wyjazdowego nie mógł pozostać niezauważony przez lokalne linie lotnicze na Bałkanach. Polacy znaleźli się na topowych pozycjach, jeżeli chodzi o najważniejsze nacje przyjazdowe w przypadku Czarnogóry czy Albanii.

Air Montenegro sonduje polski rynek

Czarnogórcy z Air Montenegro zaczęli rozmowy z polskimi touroperatorami. Liczne nowe rejsy low-costowe do Podgoricy, pokazały jak duży może być potencjał dla połączeń lotniczych między Polską a Czarnogórą. W przypadku Czarnogóry kluczowa winna być możliwość operowania połączeń z nadmorskiego Tivatu. Takich rejsów próbował w zeszłych sezonach LOT. Jednak jego Embraery nie będą mogły konkurować z większymi i tańszymi na miejsce samolotami konkurencji.

Dodatkowo lokalny przewoźnik jest dużo bardziej elastyczny w zakresie planowania dni i godzin połączeń, które najlepiej będą pasowały touroperatorom. Problemem dla linii może być jednak brak historii operacji na polskim rynku. Tour Operatorzy z pewnością będą w pierwszej kolejności chcieli korzystać z własnych charterów, bądź oferty uznanych partnerów.

Przykład Corendona jest jednak budujący, wystarczy jeden sezon skutecznych operacji, by zbudować odpowiednie zaufanie na rynku. News z zeszłego tygodnia, potwierdza zainteresowanie linii Europą Centralną. Air Montenegro zapowiedziało bowiem nowy rejs do Pragi.

Air Serbia – Jiri Marek, który doskonale zna polski rynek właśnie awansował na CEO linii

Air Serbia przed laty była obecna na polskim rynku z połączeniem do Belgradu. Linii udało się zyskać sporo klientów na loty przesiadkowe m.in. do Libanu. Ruch pielgrzymkowy do Świętego Charbela pozwolił pozyskać poważnych kontrahentów wśród touroperatorów pielgrzymkowych. Niestety linia nie miała zbyt wielu tego typu atutów. Co w konsekwencji skutkowało rezygnacją z połączenia do Warszawy.

Teraz sytuacja się zmienia. Air Serbia jest beneficjentem upadku słoweńskiej Adrii, co pozwoliło zbudować bardziej ciekawą siatkę połączeń na Bałkanach. Dodatkowo linia ma realne plany dalszego rozwoju operacji do USA, a dokładnie do Nowego Yorku. Mogłaby się więc pokusić o rywalizację o pasażerów z Polski właśnie za Atlantyk.

Na koniec inna ważna wiadomość, na CEO linii został awansowany w ostatnim czasie Jiri Marek, swego czasu dyrektor handlowy w PLL LOT. Doskonale zna potencjał polskiego rynku i poszczególnych agentów. Linia w ostatnim czasie otrzymała koleinę samoloty m.in  ATR w najnowocześniejszej wersji 600, zapowiedziano też połączenia m.in. do Pragi, to może wskazywać, że kolejny będzie Kraków, który nie jest zbyt mocno oddalony od czeskiej stolicy.

Podobnie jak w przypadku Air Montenegro, Air Serbia zaczyna jednak od rejsów do Pragi. Wypełniając częściowo lukę po dawniej operującej na trasie do Lublany Adrii. Adria latała przez długi czas do Polski, także również w tym przypadku ścieżka wydaje się wydeptana.

Fly Bosnia może zagospodarować potencjał na połączeniu do Mostaru

Fly Bosnia to nowy przewoźnik z Bośni, na razie koncentruje się głównie na połączeniach z krajami z Półwyspu Arabskiego, ale także w tym przypadku potencjał z Polski wcześniej czy później powinien zaowocować bezpośrednim lotem. Tym bardziej, że z takowym wciąż zwleka LOT. Połączenie z Mostaru do Warszawy pozwalałoby zagospodarować kilka istotnych segmentów.

Przede wszystkim ruch pielgrzymkowy do Medjugorie, ale także narciarski potencjał do ośrodków związanych z Igrzyskami zimowymi 1984 roku. Do tego należałoby dodać potencjał krótkich city breaków, Mostar i okolice naprawdę zachwycają.

W przypadku Bośni dodatkowym atutem mogłoby być łączone połączenie do Arabii Saudyjskiej. Ta destynacja wkrótce będzie na ustach turystycznego świata.

Albania – eksplozja połączeń przyjdzie wraz z nowym lotniskiem Vlora

Kolejnym ciekawym rynkiem który także marzy o mocnej własnej linii jest Albania. Od niedawna regularnie do Tirany lata LOT. Prawdziwej, jednak ekspansji połączeń na kierunku albańskim możemy się spodziewać wraz z otwarciem nadmorskiego lotniska we Vlorze. Każdy będzie chciał tam latać. Z pewnością nowo powstające linie Air Albania pokuszą się o połączenie z Warszawą.

PPL będzie pracował nad bałkańskimi liniami

Lotniczy operator widzi potencjał dla nowych połączeń, z pewnością kierunek bałkański będzie istotnym obszarem działania nowo rekrutowych przez PPL pracowników. Którzy maja być m.in. odpowiedzialni właśnie za pozyskanie nowych linii.

Budowane kompetencje w zakresie kontaktów z tour operatorami /agentami pomogą linią, które nie mają doświadczenia na polskim rynku, w skutecznym wejściu do Polski. Dziś ten dług kompetencji jest jedną z kluczowych barier. Miejmy nadzieje, że takowa wkrótce zniknie. Na przykładzie Air Serbii i Air Montenegro widać, że nawet małe linie w pierwszej kolejności wybierają połączenia do Pragi, mimo iż potencjał polskiego rynku zdaje się być dużo większy.