Zielona kraina między Polską a Ukrainą – odkryj Roztocze
fot. Jerzy Szegidewicz
Roztocze to kraina o międzynarodowym charakterze, która rozciąga się od Kraśnika w Polsce po Lwów na Ukrainie. Region wyróżniają gęste lasy, rzadka zabudowa, cisza oraz niepowtarzalny klimat. Bogata historia, kształtowana przez różne kultury i narody, sprawia, że Roztocze jest rajem dla turystów szukających kontaktu z przyrodą i spokojem.
Na zaproszenie wójta Gminy Lubaczów biorę udział w press tour, którego celem jest zaprezentowanie unikalnych walorów Roztocza Podkarpackiego. Merytorycznym wprowadzeniem do tematu jest konferencja „Przyszłość Roztocza – Współpraca, Rozwój, Tożsamość”, odbywająca się w Kresowej Osadzie w Baszni Dolnej, niezwykłej wiosce o charakterze tematycznym.
Do krótkiego omówienia interesującej konferencji wrócę jeszcze w podsumowaniu, ale przyjrzyjmy się samej Osadzie. Powstała ona w 2013 roku, a jej celem jest propagowanie kultury i tradycji dawnych Kresów Wschodnich. Zrekonstruowano zagrodę włościańską z oryginalnym wyposażeniem, dworek ziemiański, karczmę wiejską czy stuletnią stodołę. W jednym z budynków powstało muzeum z ekspozycją poświęconą m.in. hetmanowi Sobieskiemu. Obiekt pełni też funkcje edukacyjne, organizując warsztaty z tradycyjnego rzemiosła garncarskiego, stolarskiego czy kowalskiego. Dla zainteresowanych aranżowane są pokazy kulinarne, połączone z degustacją potraw kresowych. Uczestniczymy właśnie w takiej degustacji, przygotowanej przez Koło Gospodyń Wiejskich w Baszni Dolnej. Nie będę opisywał tych potraw – trzeba przyjechać osobiście i spróbować, a wyrafinowana w swej prostocie kuchnia kresowa, to temat na oddzielny reportaż. Dodam tylko, że smak pierogów z karpiem i sernika kresowego będę długo pamiętał.
Gospodarz wieczoru wójt Gminy Lubaczów Wiesław Kapel przygotował dla nas niespodziankę – występ działającego z jego inicjatywy od 2009 roku Zespołu Pieśni i Tańca „Kresy”. Zespół tańczy i śpiewa, a także prezentuje związane z regionem stroje ludowe. W swoim repertuarze ma m.in. suitę tańców lubaczowskich, tańce rzeszowskie, narodowe oraz łemkowskie i huculskie. „Kresy” poprzez swoje występy i działania przyczyniają się do upowszechniania wiedzy i pamięci o Kresach Wschodnich. Zespół aktywnie uczestniczy w Festiwalu Dziedzictwa Kresów w Lubaczowie, gdzie prezentuje swoje umiejętności i promuje kulturę regionu
Szlak cerkiewny i dziedzictwo Kresów
Pod opieką przewodniczki Renaty Ferenc-Pupek, miłośniczki Roztocza i dawnych Kresów Wschodnich, ruszamy szlakiem cerkiewnym w okolice Lubaczowa. Stanowi on część Szlaku Architektury Drewnianej w województwie podkarpackim. Zaczynamy od Zespołu Cerkwi pw. św. Paraskewy w Radrużu, należącego do najcenniejszych zabytków sakralnej architektury drewnianej, wpisanego w 2013 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Cerkiew, zbudowana na przełomie XVI i XVII wieku, zaliczana jest do najstarszych świątyń obrządku wschodniego, zachowanych na terenie naszego kraju. W skład zespołu wchodzi jeszcze dzwonnica z końca XVI wieku, kamienny mur z bramami oraz kostnica z XIX wieku. Ten unikalny obiekt jest niezwykle cenny ze względu na swoją architekturę, historię oraz unikalne polichromie i ikonostas. Na przełomie lat 40. i 50. XX w. odprawiano tu nabożeństwa rzymskokatolickie. W połowie lat 60. ub. wieku cerkiew została gruntownie odnowiona. Od tej pory użytkowana jest jako obiekt muzealny. W 2010 roku Muzeum Kresów w Lubaczowie utworzyło w Radrużu swój zamiejscowy oddział. Do świątyni powrócił jej pierwotny wystrój, a konserwacji i rozbudowie poddano także znajdujące się w sąsiedztwie cerkwi zabudowania. Obecnie Zespół Cerkiewny to tętniąca życiem instytucja kultury, którą odwiedzają rokrocznie dziesiątki tysięcy turystów.
Dziewięcierz-Moczary to wieś w województwie podkarpackim, znana z cerkwiska, czyli pozostałości po cerkwi. Zbudowana w 1838 roku została zdewastowana i częściowo rozebrana przez żołnierzy sowieckich po 1945 roku, gdy był to teren dawnego ZSRS. Miejsce wróciło do Polski po regulacji granic w 1948 roku. Ostatecznie w 1951 roku cerkiew rozebrano. Cerkwiskiem opiekuje się Stowarzyszenie Magurycz – nieformalna grupa zajmująca się ratowaniem przed zniszczeniem zabytków sztuki sepulkralnej głównie na terenach Łemkowszczyzny i Bojkowszczyzny. Wolontariusze oczyścili teren, naprawili kamienne elementy, mury, podwaliny cerkwi, a także krzyże i pomnik. Na podkreślenie i szacunek zasługuje sam pomysł ochrony dziedzictwa kulturowego oraz środowiska przyrodniczego na terenach południowo-wschodniej Polski i Karpat. Magurycz to piękna idea powrotu do przeszłości, w której jeszcze nie tak dawno współistniały różne kultury i religie.
Warto odwiedzić wieś Werchrata, w której można znaleźć interesujące ślady historii. Znajdują się tu zarówno ruiny monasteru, jak i cerkwie, w tym murowana cerkiew pw. św. Jerzego, która pełni funkcję kościoła parafialnego oraz dawna cerkiew greckokatolicka pw. Narodzenia NMP – obecnie nieczynna. W 1947 roku, w wyniku Akcji „Wisła”, ludność ukraińska została wysiedlona z Werchraty, a wieś stała się celem akcji palenia przez ukraińskie podziemie. W Werchracie znajduje się również Sanktuarium Maryjne, będące ważnym miejscem pielgrzymek dla wiernych. Historia splata się tu z różnorodnością kulturową, a ślady przeszłości widoczne są w architekturze sakralnej oraz w opowieściach mieszkańców.
Stare Brusno to dawna wieś, obecnie uroczysko w gminie Horyniec-Zdrój. Od początku istnienia wsi mieszkańcy zajmowali się kamieniarstwem, korzystając z miejscowych złóż piaskowca i wapienia pod górą Brusno. Trasa szlaku kamieniarskiego obejmuje m.in. cmentarz z bruśnieńskimi krzyżami, ruiny kaplicy św. Mikołaja oraz bunkier na wzgórzu Hrebcianka. Stare Brusno to również miejsce, gdzie można podziwiać kamienne krzyże, w tym te upamiętniające misje i 950-lecie chrztu Rusi. Nieistniejąca Cerkiew w Starym Bruśnie, jest ważnym punktem na tym szlaku. Z kolei Zespół Cerkiewny w Nowym Bruśnie zachwyca swoją historią i architekturą. To dawna cerkiew greckokatolicka pw. św. Paraskewii, zbudowana w 1676 roku, a następnie przebudowana i rozbudowana. Otoczona jest dwoma zabytkowymi cmentarzami.
Wspomniane kamienne krzyże można spotkać wzdłuż dróg i na cmentarzach w Starym i Nowym Bruśnie oraz w okolicznych miejscowościach m. in. w Rudce, gdzie „Gromada Rudniawska” 15 maja 1848 roku postawiła krzyż dziękczynny pańszczyźniany, upamiętniający panowanie cesarza Ferdynanda I. Krzyże bruśnieńskie są cennym świadectwem historii i kultury regionu, a także przykładem dawnej sztuki ludowej. W drodze mijamy nie tylko krzyże, ale również kapliczki, które często wiążą się z lokalnymi historiami i legendami.
fot. Jerzy Szegidewicz
Przyrodnicze i kulturowe perełki regionu
Trzeba podkreślić, że cały subregion charakteryzuje się bogatą i zróżnicowaną przyrodą, obejmującą lasy, łąki, tereny podmokłe oraz unikalne gatunki zwierząt i roślin. W dużych kompleksach leśnych, można natknąć się na m.in. bociana czarnego czy puszczyka uralskiego, a także liczne gatunki ptaków związane ze środowiskiem łąkowym i leśnym. Przez takie malownicze tereny, w tym zbocze Góry Brusno i dolinę rzeki Brusienki, prowadzi szlak edukacyjny „Góra Brusno”. Znajduje się na nim 15 tablic edukacyjnych, rzeźby zwierząt, a także punkty widokowe i ruiny. Padają pytania o bazę noclegową w gminie Lubaczów. Jest ona zróżnicowana i obejmuje hotele, pensjonaty oraz gospodarstwa agroturystyczne. „Polanka Agroturystyka i Konie” położona jest w leśnej osadzie Polanka Horyniecka, niedaleko Horyńca. Oferuje pobyty w otoczeniu natury w zabytkowym budynku oficyny, z możliwością nauki jazdy konnej. Bliskość lasów, łąk i rzek zachęca do pieszych i rowerowych wycieczek. Co ciekawe – w tym uroczym miejscu organizowane są cykliczne spotkania literackie.
fot. Jerzy Szegidewicz
Zatrzymujemy się na spacer po Horyńcu-Zdrój. To cicha i spokojna miejscowość, położona z dala od zgiełku wielkich miast. Pod koniec XIX wieku odkryto tu lecznicze wody siarczkowe, co zapoczątkowało rozwój uzdrowiska. Powstały pierwsze obiekty sanatoryjne i pensjonaty, a Horyniec zaczął przyciągać kuracjuszy. Szczególnie cenne są złoża borowiny, uznawane za jedne z najlepszych w Europie. Uzdrowisko dysponuje nowoczesnym zakładem przyrodoleczniczym z bogatą bazą zabiegową, a także basenem z wodą siarczkowo-siarkowodorową.
Warto też zajrzeć do nowoczesnego obserwatorium astronomicznego w Tymcach, otwartego w 2022 roku. Mieści się ono w starej kolejowej wieży ciśnień, która pierwotnie służyła ona do zaopatrywania w wodę parowozów na linii kolejowej Munina – Hrebenne. Po modernizacji, wieża zyskała taras widokowy i profesjonalny sprzęt do obserwacji nieba, w tym teleskop do obserwacji Słońca. Wokół wieży znajduje się Park Doświadczeń Astronomicznych, a w dawnym budynku hydroforni organizowane są warsztaty i prelekcje z astronomii.
Galeria Kolejnictwa Stacja Basznia mieści się w zabytkowym budynku stacji kolejowej z końca XIX wieku. To ciekawe miejsce oferuje wystawy i ekspozycje związane z historią linii kolejowej Jarosław – Sokal, która niegdyś przebiegała przez ten teren. W Galerii można zobaczyć m.in. lokomotywę parową z wagonami, makietę kolejową, a także skorzystać z multimedialnych rozwiązań, które pozwalają na przeniesienie się w czasie. Dodatkowa atrakcja to przejazd mini kolejką.
Partnerstwo i promocja Roztocza
Czas na podsumowanie tego fascynującego pobytu w miejscu w zasadzie dotychczas nieodkrytym przez turystów. Mieszkańcy i władze są zainteresowani przyjazdami turystów, ale mają świadomość, że ich nadmiar mógłby zniszczyć niepowtarzalny urok subregionu. Temu m.in. tematowi poświęcono wspomnianą konferencję w Kresowej Osadzie. Kilka lat temu w Urzędzie Marszałkowskim województwa podkarpackiego zrodził się pomysł podziału regionu na krainy turystyczne, które będą budować własne marki i bezpośrednio zabiegać o turystów. W 2023 roku powstała Kraina Roztocze – porozumienie 8 partnerów: Podkarpackiej ROT, Gminy Lubaczów, Miasta i Gminy Cieszanów, Miasta i Gminy Narol, Gminy Horyniec-Zdrój, Powiatu Lubaczowskiego, Muzeum Kresów w Lubaczowie oraz Stowarzyszenia Folkowisko. Zakłada się, że docelowo wszelkie działania Porozumienia na rzecz promocji i rozwoju byłyby dofinansowywane do 50 proc. z poziomu regionalnego tj. Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej oraz Samorządu Województwa Podkarpackiego.
Założenie bardzo ciekawe, ale w trakcie konferencji dominowało sformułowanie, że „Roztocze jest jedno” i powinna powstać Lokalna Organizacja Turystyczna ROZTOCZE o charakterze ponadregionalnym. Koncepcji tej bardzo sprzyjają dyrektorki Podkarpackiej ROT Anna Brzechowska i Lubelskiej ROT Dorota Lachowska. Taka współpraca między regionami bywa trudna z powodu barier instytucjonalnych i finansowych. Źle by się jednak stało, gdyby uwarunkowania formalne miały utrudniać rozwój i promocję turystyki na obszarach leżących na granicy województw. Trzeba uwzględnić również fakt, że od 2003 roku działa LOT Zamość i Roztocze – z Zamościem, który nie leży bezpośrednio na Roztoczu.
Generalnie problemem Lokalnych Organizacji Turystycznych w Polsce jest finansowanie, umożliwiające stałe instytucjonalne działanie. Mogłaby to rozwiązać zapowiadana nowelizacja ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej oraz wprowadzenie – stosowanej w większości krajów europejskich – opłaty turystycznej. I tu natykamy się na niejasne stanowisko Ministerstwa Sportu i Turystyki – plany te zaniechano na rzecz prac nad „piękną, wielką” strategią rozwoju turystyki, a w opinii byłego ministra Sławomira Nitrasa „opłata turystyczna to głupi pomysł”. Merytorycznego wsparcia mogłoby udzielić Ogólnopolskie Porozumienie Lokalnych Organizacji Turystycznych (OPLOT), które realizuje obecnie projekt mający na celu wzmocnienie i rozwój lokalnych organizacji turystycznych. Działania te obejmują m. in. tworzenie platformy wymiany doświadczeń, aktywne uczestnictwo w wydarzeniach branżowych, a także pozyskiwanie nowych członków.
Jerzy Szegidewicz
Komentator
POWIĄZANE WPISY
26 listopada 2025
Region możliwości: kompleksowa oferta Dolnego Śląska dla konferencji i wyjazdów integracyjnych
Dolny Śląsk jest jednym z najchętniej odwiedzanych regionów w Polsce pod względem ogólnej…
0 Komentarzy19 Minuty
10 listopada 2025
Cricova, podziemny raj winiarzy
To mały raj dla winiarzy. W mołdawskiej Cricovej, obok Kiszyniowa, przechowywanych jest…
0 Komentarzy5 Minuty
7 listopada 2025
Mazury bez tłumów: Karwica przyciąga miłośników ciszy i natury
Coraz więcej Polaków wybiera Mazury zamiast zagranicznych kurortów, szukając ciszy,…
0 Komentarzy6 Minuty
20 października 2025
Pomorze Środkowe atrakcyjne przez cały rok: zabytki, przyroda i uzdrowiska
Pomorze Środkowe umacnia swoją pozycję na turystycznej mapie Polski. Dzięki działaniom…
0 Komentarzy12 Minuty
26 września 2025
LOT zabrał dziennikarzy do fabryki RECARO
PLL LOT, uznany w 2025 roku przez Skytrax za najlepszą linię lotniczą Europy Wschodniej,…
0 Komentarzy7 Minuty
18 września 2025
Szarlotka, rowery i sztuka – odkryj jabłkowe serce Warki
Warka od zawsze pachniała jabłkami. Ale dopiero, gdy przejdzie się jej rynkiem, można…
0 Komentarzy3 Minuty
9 września 2025
City break w szwedzkim stylu: plaże, historia i królewskie ogrody
City break w Szwecji? Najlepiej dotrzeć tam promem, zabierając własne auto i rower na…
0 Komentarzy9 Minuty
2 września 2025
Malmoe – miasto bardzo multikulturalne
Jest kameralne a jednocześnie kosmopolityczne – z najwyższym wieżowcem w Skadynawii,…
0 Komentarzy14 Minuty
30 sierpnia 2025
W Dessau rozpoczynają się obchody stulecia stylu Bauhaus
Sto lat temu Bauhaus przeniósł się do Dessau. Od września 2025 r. w Saksonii-Anhalt…
0 Komentarzy7 Minuty










