Wakacyjny paradoks: zagraniczne wakacje tańsze niż wypoczynek w kraju

fot. materiały prasowe

W sezonie letnim 2025 wypoczynek poza granicami Polski może okazać się korzystniejszy finansowo niż urlop w popularnych krajowych kurortach. Analiza Rankomat.pl pokazuje, że ceny noclegów w europejskich destynacjach są często niższe niż w miejscowościach wypoczynkowych nad Bałtykiem, na Mazurach czy w Bieszczadach.

Z danych wynika, że siedmiodniowy pobyt w hotelu przy plaży na Teneryfie dla dwóch osób zaczyna się od 2 119 zł, natomiast prywatna kwatera to koszt od 1 395 zł. Ceny są porównywalne z Zakopanem, które w tym roku należy do najtańszych miejscowości wypoczynkowych w Polsce.

Mimo rosnących cen, 50 proc. Polaków planuje spędzić wakacje w kraju, a 20 proc. nie planuje żadnego wyjazdu. Co czwarty respondent przeznaczył na tegoroczny wypoczynek ponad 5 tys. zł, co jest kwotą pozwalającą na zorganizowanie wakacji zarówno w Polsce, jak i za granicą. 26 proc. badanych nadal uważa, że wakacje poza krajem są droższe niż wypoczynek w Polsce.

W Turcji i Egipcie najtaniej, w Chorwacji najdrożej

Wśród zagranicznych kierunków najtańsze pozostają Egipt i Turcja. W Marsa Alam tygodniowy pobyt dla dwóch osób w hotelu 3-gwiazdkowym ze śniadaniem kosztuje od 1 017 zł. Rodzina 2+2 zapłaci za taki pobyt 2 996 zł. Jeszcze niższe ceny oferują kwatery prywatne – odpowiednio 912 zł dla pary i 1 843 zł dla rodziny. W tureckiej Alanyi ceny są porównywalne – pobyt dla pary to 1 539 zł, a dla rodziny 2 013 zł.

Najdroższym kierunkiem okazała się chorwacka Dalmacja. Tutaj tygodniowy pobyt w hotelu dla pary to 2 560 zł, a dla rodziny 4 438 zł. Na Sycylii z kolei prywatna kwatera dla pary kosztuje 1 880 zł.

W Polsce wysokie ceny nad wodą, taniej w górach

Wśród polskich kurortów najwyższe ceny hoteli dla rodziny 2+2 odnotowano w Solinie (8 340 zł), Mrągowie (7 399 zł) i Szczyrku (5 633 zł). W Ustce, Międzyzdrojach i Mikołajkach koszt siedmiodniowego pobytu również przekracza poziom cen zagranicznych. Z kolei dla pary wypoczywającej w hotelu ceny w Ustce i Solinie sięgają ok. 3 500 zł, a na Mazurach – ok. 3 000 zł.

Tańszą alternatywę stanowią prywatne kwatery. W Tatrach tygodniowy pobyt dla pary to koszt 1 158 zł, a dla rodziny 1 990 zł. Zakopane pozostaje jednym z najtańszych krajowych kierunków – para zapłaci tam za hotel 2 064 zł, natomiast rodzina 3 768 zł. Podobne ceny obowiązują w Szklarskiej Porębie.

Polska vs. zagranica

fot. materiały prasowe

Do kosztów noclegu należy doliczyć wydatki na transport, wyżywienie oraz atrakcje turystyczne. Przykładowy koszt dojazdu z Łodzi do polskich kurortów wynosi ok. 200 zł, a czas podróży to od 4 do 7 godzin. Loty do zagranicznych destynacji zaczynają się od 300 zł (Chorwacja) do nawet 1 200 zł (Egipt).

Średni koszt posiłku w niedrogiej restauracji wynosi: 64 zł we Włoszech i Grecji, 60 zł w Hiszpanii, 51 zł w Chorwacji, 40 zł w Polsce, 33 zł w Turcji i 15 zł w Egipcie.

Łączny koszt tygodniowego urlopu w 3-gwiazdkowym hotelu ze śniadaniem, dojazdem i jednym ciepłym posiłkiem dziennie wynosi dla rodziny 2+2 ok. 5 tys. zł w Zakopanem i Szklarskiej Porębie. Porównywalny wydatek w Turcji to 5 337 zł. W przypadku pary koszt ten wynosi ok. 2 800 zł w polskich górach i 3 675 zł w Alanyi.

Eksperci przypominają o roli ubezpieczenia

„Niezależnie od kierunku zawsze można szukać oszczędności na wakacjach. Najważniejszy jest termin rezerwacji – jeśli później zabukujemy nocleg, to cena najpewniej będzie wyższa. Mniej zapłacimy za obiekty o niższym standardzie, warto jednak zawsze czytać o nich opinię, aby nie dać się oszukać. Powinniśmy również analizować zdjęcia – łatwo zmanipulować je tak, aby pokoje wyglądały na lepsze. Coś, na czym nie warto oszczędzać, to ubezpieczenie, które zaczyna się od około 5 zł dziennie. Jeśli planujemy tylko wypoczynek na jednej z europejskich plaż, to taka standardowa ochrona powinna wystarczyć. W krajach z drogimi usługami medycznymi rachunek za złamaną nogę na basenie może być droższy niż wszystkie wakacje, na których do tej pory byliśmy. Dlatego lepiej zdecydować się na ubezpieczenie z wysoką sumą kosztów leczenia” – komentuje Magdalena Kajzer, ekspertka Rankomat.pl ds. ubezpieczeń turystycznych.