Słowacy zadowoleni z Air Baltic

archiwum Airbaltic

Pierwszy sezon bezpośrednich rejsów Air Baltic z Rygi do Poradu skończył się 7 marca. W ciągu 13 przelotów, linia przywiozła pod Tatry 1679 pasażerów.

Ivan Heck z zarządu lotniska powiedział: „Nowa linia szybko okazała się opłacalna. Air Baltic udanie zastąpił czarterowe połączenia dowożące w ubiegłych sezonach gości z Rosji i Ukrainy. Liczba pasażerów korzystających z naszego małego lotniska wzrosła w porównaniu do ubiegłego sezonu o 590 osób. 80 proc. pasażerów przylatujących z Rygi to turyści, których celem był wypoczynek, 20 proc. – biznesmeni.”

Darina Bartková, dyrektor regionalnej organizacji ruchu turystycznego Regionu Liptov, dodała: „Nowa linia to kolejny ruch ożywiający turystykę w regionie. Od 13 grudnia do 7 marca, pasażerowie AirBaltic wykupili 4 500 noclegów w Tatrach Wysokich i na Liptowie. Wierzymy, że jest to dopiero początek długofalowej współpracy. Celem jest stopniowe zwiększenie liczby turystów z krajów nadbałtyckich w naszych ośrodkach, a szczególnie podniesienie stanu wiedzy o Słowacji w tych krajach.”

Samoloty AirBaltic przewiozły w sumie 1 679 pasażerów (podczas 13 rejsów). Średnie obłożenie wyniosło 65 pasazerów na lot. Najwięcej było Łotyszy – 425, Estończyków – 357 i Rosjan – 280. Pzostali to Finowie, Szwedzi, Kazachowie.

Lucia Blašková z ośrodka AquaCity Poprad, skomentowała: „Na razie liczba gości z krajów nadbałtyckich, w porównaniu w ubiegłym sezonem, wzrosłą nieznacznie. Owszem, uruchomienie połączenia lotniczego z Rygą to doskonały ruch, ale brakuje jeszcze marketingu i prezentacji poszczególnych ośrodków na rynku krajów nadbałtyckich. Bez tego niełatwo im dotrzeć do nas.”

Lenka Maťašovská, dyrektor organizacji regionalnej ruchu turystycznego z regionu Vysoke Tatry, oceniła: „Rynek krajów nadbałtyckich to dla nas wciąż wielka niewiadoma. Stopniowo poznajemy zachowania konsumentów stamtąd i musimy ciężko pracować, by Słowacja i Tatry stały się w tych krajach markami. Tak, by na wakacje zimowe chcieli przyjeżdżać właśnie do nas. Ten sezon pokazał, że metody marketingowe i PR, które wprowadziliśmy w życie, zdają egzamin.”