Śladami Dywizji Maczka w Bredzie

AG

Mówi się, że Breda to najbardziej polskie miasto w Holandii. Mieszka w niej i w okolicach najwięcej Polaków w kraju, jest też Breda najbardziej związana historycznie z Polakami. Pod koniec października 1944 roku miasto zostało wyzwolone przez I Dywizję Pancerną generała Maczka. Nazwa Breda widnieje na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Wędrówka polskimi śladami po Bredzie, to jeden ze sposobów na poznanie miasta. Tegoroczna, 75.rocznica wyzwolenia Bredy jest dobrym do tego pretekstem.

Podróż z Polski do Bredy jest dużo łatwiejsza niż jeszcze kilka lat temu. Oprócz tradycyjnych połączeń autokarowych (jazda z Warszawy twa ok. 19 godzin), mamy do wyboru połączenia lotnicze z Amsterdamem i Eindhoven (lot trwa około dwóch godzin). Z obu lotnisk do Bredy można dotrzeć transportem publicznym w niecałe 90 minut. Z Amsterdamu mamy do pokonania 109 kilometrów, z Eindhoven – 55 km.

W 1944 roku Breda mogła podzielić los wielu miast zdobywanych i wyzwalanych przez aliantów na drodze z Normandii do Niemiec. Jednak generał Stanisław Maczek postanowił nie poprzedzać ataku na Bredę ostrzałem artyleryjskim i zdobyć miasto przy minimalnym udziale czołgów. Szybki szturm Polaków z nieoczekiwanego kierunku wschodniego sprawił, że walka choć gwałtowanie spowodowała prawie żadnych strat wśród ludności cywilnej i zniszczeń miasta. Polscy żołnierze zostali entuzjastycznie przywitani przez mieszkańców miasta, ulice były przystrojone flagami biało-czerwonymi, słowa „Dziękujemy Wam Polacy” widniały na wielu szybach sklepowych. 18 tysięcy mieszkańców wpisało się do specjalnego albumu wdzięczności. Dywizja Maczka stacjonowała w Bredzie do kwietnia 1945 biorąc udział w dalszych walkach o wyzwolenie Holandii. Po wojnie wielu żołnierzy wróciło do Bredy i tutaj się osiedliło.

Ulice, którymi polscy żołnierze wkraczali do miasta nazwane zostały na ich cześć – Poolseweg (Polska Droga) przechodzi w Generaal Maczekstraat (ulicę Generała Maczka).

Szlak śladami żołnierzy generała Maczka rozpoczynamy w samym centrum miasta, pod Starym Ratuszem stojącym przy Grote Markt (Duży Rynek). Ze schodów tego budynku generał Maczek 11 listopada więc niecałe dwa tygodnie po wyzwoleniu miasta, przyjmował defiladę swoich żołnierzy. Tego dnia roku, w ratuszu właśnie Rada Miejska podjęła decyzję o nadaniu honorowego obywatelstwa wszystkich żołnierzom dywizji.

Po drugiej stronie rynku znajduje się najbardziej znany kościół Bredy – Grote Kerk (Duży Kościół). W tej dawnej gotyckiej katedrze w tym roku urządzono niewielką wystawę poświęconą wyzwoleniu miasta – kilka tablic ze zdjęciami, mała diorama przedstawiająca w skali 1:72 czołg z generałem Maczkiem otoczony wiwatującymi mieszkańcami.

Warto też dokładnie przyjrzeć się płaskorzeźbom na oparciach drewnianych stalli kościelnych. Dwie z nich związane są Polakami. Jedna przedstawia żołnierza polskiego rozbrajającego żołnierza niemieckiego, napis pod spodem głosi „Dziękujemy wam Polacy”. Na drugiej generał Maczek wiezie na motocyklu młodą Holenderkę.

Najstarszy ślad obecności polskiej w Bredzie znajduje się w parku Wilheminapark. Jego nazwa jest nieco myląca – „Polski czołg”. Tak na niego mówią wszyscy już kilkudziesięciu lat. W rzeczywistości to niemiecki czołg „Pantera” zdobyty przez Polaków i podarowany Bredzie 29 października 1945 przez żołnierzy 3. Brygady Strzelców z 1. Polskiej Dywizji Pancernej. Przed czołgiem stoi (od roku 2014) multimedialna tablica z podstawowymi informacjami o wydarzeniach w1944 roku. Pantera w tym miejscu stoi od roku 1952, poprzednio stał pod drugiej stronie ulicy przecinającej park – tu, gdzie obecnie stoi kolejny „polski” pomnik.
Na szczycie marmurowej kolumny znajduje się kula ziemska. Na niej orzeł polski zwycięża w walce orła niemieckiego. Na cokole widnieje napis w języku holenderskim: „W podzięce naszym polskim wyzwolicielom – 29 października 1944 r.”
Pomnik został odsłonięty w 10. rocznicę wyzwolenia Brdy, 29 października 1954 roku.

Niedaleko stąd do najpiękniej położonego miejsca poświęconego Polakom w Bredzie. Kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej zbudowana również w 1954 roku, stoi na skwerze w szpalerze drzew niedaleko kanału. Wisi w niej obraz z kamyków przedstawiający Matkę Boską Częstochowską, z tyłu zaś symbol 1. Polskiej Dywizji Pancernej i napis: „Zbudowany w Roku maryjnym 1954 w podzięce za wyzwolenie w 1944 r.”

Przy ulicy Ginnekenstraat przebiegającej również przez centrum miasta znajduje się najstarsza (powstała w 1456 roku) kaplica katolicka w Bredzie – Sint-Joostkapel.

W jednym z okien zaś – witraż przedstawiający polskich żołnierzy wjeżdżających na białych koniach. Jeden z nich trzyma sztandar z Matką Boską Częstochowską. Nad żołnierzami widnieje polski orzeł w koronie oraz flagi: brytyjska, amerykańska i holenderska. Poniżej znajduje się napis: „W niedzielę, 29 października 1944 r. w Święto Chrystusa Króla, nasze modlitwy do Maryi zostały wysłuchane i miasto zostało wyzwolone przez aliantów.

Kilka minut spacerem dzieli nas od terenu dawnych koszar. Tam znajdziemy najnowszy element pamięci o Polakach. Na głazie przez budynkiem, przed którym 11 listopada 1944 odprawiona została msza święta w intencji poległych polskich żołnierzy, stoi kamienny cokół (w tym miejscu w 1944 roku stał ołtarz) z tablicą brązu. Napis na niej głosi: Bohaterskim żołnierzom 1. Polskiej Dywizji Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka w 70. rocznicę wyzwolenia Bredy.” Tablica powstała dzięki współpracy burmistrza Bredy, Polskiej Parafii w Bredzie oraz Federacji Organizacji Polskich Pancerniaków w Żaganiu.

Najnowszym akcentem upamiętniającym wyzwolenie Bredy jest największy mural w Bredzie.

Autorem jest polski artysta Wojciech Kołacz. Wśród wielu zdjęć wykonanych w dniu wyzwolenia Bredy, jednym ze słynniejszych jest fotografia przedstawiająca dwie dziewczynki piszące na boku polskiego czołgu informację dla bliskich, że w z nimi wszystko w porządku. Obie – Ria Vermeulen i Inek van Wick – żyją do dzisiaj, a 92-letnia Ria uświetniła uroczystość odsłonięcia muralu.
Mural zdobi trzydziestometrowej wysokości ścianę danego urzędu skarbowego, De Teruggave, przy ulicy Gasthuisvelden. Jadąc dalej tą ulicą dojeżdżamy do jednego z polskich cmentarzy w Bredzie, przy Ettensebaan.

To główny polski cmentarz w Bredzie, oficjalna jego nazwa brzmi: Polski Honorowy Cmentarz Wojskowy w Bredzie (Pools militair ereveld Breda). Tutaj został pochowany, zgodnie ze swoim życzeniem, generał Stanisław Maczek, zmarły 11 grudnia 1994 roku w wieku 102 lat. pogrzeb odbył się 29 grudnia 1994 roku. Obok niego spoczywa również 162 Polaków, większości żołnierzy 1. Polskiej Dywizji Pancernej (ale także 25 lotników oraz żołnierze z 1. samodzielnej Brygady Spadochronowej).

Tuż obok, w marcu 2020 roku zostanie otwarte nowoczesne i multimedialne Muzeum – Memoriał Generała Maczka. W parterowym przeszklonym budynku znajdzie się w nim miejsce na ekspozycję (dotychczasowe Muzeum Maczka zamknięte jest od kilku lat), salę kinową, bibliotekę i salę edukacyjną.

Drugi Polski Wojsowy Cmentarz Honorowy znajduje się w dzielnicy Bredy, Ginneken,przy ulicy Vogelenzanglaan 13 (Ginneken). Na cmentarzu spoczywa 80 polskich żołnierzy, poległych na holenderskiej ziemi podczas II Wojny Światowej. Na ścianie przyległej kaplicy św. Wawrzyńca wiszą tablice upamiętniające walki Polaków. W części miejskiej cmentarza możemy znaleźć groby zołnierzy polskich, którzy mieszkali w Hoalndii po wojnie i tutaj zmarli.

Kolejny ważny cmentarz polski znajduje się niedaleko położonym miasteczku Oosterhout przy ulicy Veerseweg 54. Przed dwoma rzędami stoi pomnik postawiony tu w 2012 roku.

Kilkanaście minut jazdy samochodem od Bredy znajduje się kolejne miejsce upamiętniające walki Polaków. W grudniu 1944 i styczniu 1945 roku polscy żołnierze wzięli udział w walkach rejonie wyspy Kapelsche Veer. Pod wierzbą płaczącą górującą nad polderem w roku 2018 odsłonięto pomnik z tablicami poświęconymi poległym żołnierzy polskich, brytyjskich, kanadyjskich i norweskich. Wśród nich tablica polska z napisem: „Los chciał, aby ta oto wierzba płacząca jako milczący świadek opłakiwała śmierć polskich żołnierzy, którzy polegli w zaciętych walkach na przyczółku Kapelsche Veer.”

{gallery}9195{/gallery}