Wakacje w Chorwacji – premium destynacja

Ivo Biocina

Coraz mocniej zapracowani ludzie coraz częściej potrzebują nie kolejnej dawki adrenaliny, a raczej chwili wytchnienia i odpoczynku. Moda na zdrowy styl życia dynamicznie się rozwija, ale błękit nieba, czyste morze i słońce nie są już dzisiaj gwarancją ciekawie spędzonego czasu. Może nie musi być bardzo aktywnie, ale za to powinno być ciekawie.

Chorwacka Istria to raj dla ludzi kochających maleńkie urokliwe miasteczka, winnice i dobre jedzenie.
Warsztaty kulinarne podczas, których można nauczyć się jak przyrządzać miejscowe specjały czy różne eventy dedykowane produktom naturalnym (dni dzikich szparagów, ostryg, czekolady), to tylko maleńki wycinek tego co można na Istrii robić. Nie można ominąć również największego specjału z jakiego region słynie – białych i czarnych trufli. Przyjemność wyszukania własnego trufla w lesie przy pomocy specjalnie szkolonego psa to niewątpliwie sympatyczna przygoda. Jeśli dodacie do tego miejscowe gatunki win – wiecie już, że Istria to raj dla kubków smakowych! Czar istryjskiej kuchni docenił Michelin przydzielając swoją pierwszą gwiazdkę w Chorwacji restauracji z Poreča.

Istria to również idealne miejsce dla wszystkich, tych którzy tęsknią za komfortowymi, dedykowany hotelami i luksusowymi SPA, z których region słynie. Ci, którzy poszukują ciszy i spokoju znajdą je w stylowych willach rozsianych po całym półwyspie. Istria to również jedyny region w Chorwacji słynących z pól golfowych i prestiżowego turnieju tenisowego z serii ATP.

Istria to przede wszystkim wiele malowniczych portów i zabytki spotykane niemal na każdym kroku. Niektóre z nich sięgają czasów plemiona Ilirskiego, Histri, dzięki którym Istria otrzymała swoją dzisiejsza nazwę. Inne pamiątki pochodzą z czasów rzymskich, jak świetnie zachowane amfiteatr, łuk triumfalny czy świątynia Augusta w Puli. Koniecznie trzeba też zobaczyć złote mozaiki w bazylice Eufrazjusza w Poreču pochodzące z VI wieku. Pełne dostojeństwa i uroku, tajemniczych zakamarków i historii miłosnych są ufortyfikowane miasta na wzgórzach w głębi Istrii. Jak na przykład otoczony podwójnymi murami obronnymi Motovun czy najmniejsze miasto na świecie Hum. Winnice rozlokowane dookoła powodują, że krajobraz wydaje się iście bajkowy.

Warto też odwiedzić wyspy północnej części Adriatyku. Idealnym przykładem jest Mali Losinj, który słynie nie tylko jako dom antycznego Apoksjomena, ale i miejsce, w którym można odpocząć podziwiając delfiny w ich naturalnym środowisku. Jeśli do tego dodamy wysokiej klasy hotele z profesjonalnymi spa – idealny urlop jest zaplanowany. Nie na darmo wyspa reklamuje się, że 1000 zdjęć nie jest w stanie oddać wrażeń z 1 wizyty!

Miejscem, którego nie wolno pominąć jest oczywiście dostojna Perła Adriatyku – Dubrownik.

Z szeroką główną ulicą miejską Stradunem i unikatowymi murami miejskim, które otulają stare miasto. Blask białego kamienia i szlachetna prostota budowli, a także bogactwo historii z czasów Republiki Dubrownickiej sprawiają, że to naprawdę wyjątkowe miejsce. Swój niewątpliwy urok miasto potwierdza każdego roku kiedy zjeżdżają do niego celebryci z całego świata. W końcu nic dziwnego Dubrownik, oprócz niezwykłej architektury i wyjątkowej atmosfery, jest przecież uznaną gwiazdą filmową! To właśnie tutaj kręcono sceny King’s Landing kultowego serialu Gra o Tron czy najnowsze Gwiezdne Wojny. Oczekuje się, że już wkrótce miasto będzie bohaterem nowych przygód Jamesa Bonda.

Kto nie był niech przyjedzie koniecznie – elitarne restauracje i atmosfera, której nie da się porównać z żadną inną, luksusowe hotele i obsługa na światowym poziomie. Wszystko to, by każdy z gości czuł się absolutnie wyjątkowy.