Mołdawia kusi turystów winami

AG

Stoisko Mołdawii na targach turystycznych TT Warsaw było jednym z bardziej obleganych. Popularność zawdzięczało degustacji świetnych win i niebanalnej urodzie reprezentantek winiarzy.

Na konferencji Narodowego Związku Turystyki Przyjazdowej Mołdawii (National Inbound Tourism Association of Moldova) przedstawiciele Mołdawii zachęcali do odwiedzin tego kraju.

Emilian Dzugas prezes stowarzyszenie mołdawskich touroperatorów i jednocześnie prezes touroperatora Tatrabis, powiedział: “Po raz pierwszy tak mocno prezentujemy się w Warszawie. Komunikacja między naszymi krajami jest teraz bardzo łatwa i chcemy pokazać, że mimo, że nie mamy dostępu do morza, to mamy tak wiele innych atrakcji, że jesteśmy dobrym celem wakacyjnych wypraw.”

Mołdawia to jeden z mniej znanych wśród polskich turystów krajów europejskich. O tym, że warto tam pojechać miała przekonać krótka prezentacja największych atrakcji: twierdza naddniestrzańskich, cerkwi, monastyrów (w tym ukrytych w jaskiniach) czy unikalnego tworu samozwańczego państwa, jakim jest Naddniestrze i jego “stolica” Tiraspol”.
Oczywiście, największym bogactwem Mołdawii są wina, które wyrabia się w ponad 140 winiarniach. Produkcja wina odpowiada za ok. 3-4 proc. PKB, a winiarstwie pracuje 200 tysięcy osób. Winne piwnice w Mołdawii zostały odnotowane w Księdze Rekordów Guinnessa jako najdłuższe na świecie. Uczestnicy konferencji mieli okazję skosztować win z winnic: Asconi, Chateau Varterly, Castel Mimi i Purcari.