Słowacki Raj – nowa via ferrata

Peter Borko, Pluska.sk

Po czterdziestoletniej przerwie otwarto szlak przez wąwóz Kysel w Słowackim Raju. Zamknięto go po pożarze w 1976 roku.

Szlak zaczyna się we wsi Čingov. Tam można opłacić wstęp (5 euro) oraz wypożyczyć konieczny na trasie sprzęt – lonże, karabinki i kask (10 euro).

Tomáš Dražil, dyrektor Parku Narodowego Słowacki Raj, podkreślił: “Na tym szlaku, który jest prawdziwą ferrata, turysta musi mieć sprzęt zabezpieczający i oczywiścei odpowiednie górskie obuwie.”

Trasa przez pierwszą godzinę wiedzie łatwnym terenem wzdłuż Białego Potoku aż do właściwego wejścia do wąwozu Kysel. Po sforsowaniu potoku szlak prowadzi wąwozem. Przez jedną trzecią trasy jedynymi przeszkodami są pnie drzew i strumienie. Potem zaczyna się największa atrakcja – via ferrata. Tutaj juz trzeba się przypiąc do staloych lin umocowanych do skał. Metalowe klamry, po których wiedzie teraz szlak sa umieszczone maksymalnie trzy metry nad dnem wąwozu. Ten odcinek prowadzi przez najpiękniejsze skalne szczeliny w Słowackim Raju – tzw. Ciemnicę. Potem dłuższy odcinek prowadzi do Obrovskiego wodospadu. Tutaj tez znajduje się miejsce z najwyżej nad dnem wąwozu położonymi klamrami – dwadzieścia metrów wysokości. Po przejściu tego fragmentu można zdjąc kaski, trasa prowadzi żołtym a potem niebieskim szlakiem do Klasztorzyska i do Čingova.
Szlak będzie otwarty do końca października i ponownie otwarty 1 5 czerwca.