Muzeum Żelaznej Kurtyny
Żeby zobaczyć, jak jeszcze 25 lat temu wyglądała Żelazna Kurtyna dzieląca nie tylko dawne Niemcy, ale i całą Europę na dwie części, warto wybrać się na obecną granicę Turyngii i Hesji.
25 lat po obaleniu Muru Berlińskiego, rzadko kto pamięta, że Mur nie ograniczał się jedynie do podziału Berlina na dwie strefy. Mur, pod różną postacią ciągnął się przez całe Niemcy. A nawet nie tylko, tzw. Żelazna Kurtyna (powiedzenie Winstona Churchilla) odgrodziła na kilkadziesiąt lat Europę Zachodnią, wolną, demokratyczną od części wschodniej, będącej praktycznie pod okupacją sowiecką.
Turyści interesujący się historią na ogół znają Charlie Point w Berlinie, gdzie zachowało się kilka płyt z danego Muru, istnieje małe Muzeum Muru i gdzie znajduje się odtworzony punkt graniczny. Niewiele już zostało autentycznych fragmentów Muru w samym Berlinie. Żeby zobaczyć jak wyglądała w rzeczywistości Żelazna Kurtyna, warto wybrać się do Turyngii.
Mała miejscowość Rhoen była punktem granicznym – Alpha Point, przez cztery dekady. Obecnie znajduje się tutaj ekspozycja pokazująca, jak wyglądała kiedyś granica. Oba landy, Hesja i Turyngia utworzyły Fundację – Point Alpha Foundation. Budynek stojący przy parkingu znajduje się idealne na dawnej granicy. Wewnątrz możemy obejrzeć ekspozycję ilustrującą historię podziału Europy. Są więc wielkie zdjęcia Żdanowa, pomysłodawcy podziału kontynentu ze strony sowieckiej i Trumana, prezydenta USA w owych czasach. Teorią, którą wymyślił Żdanow – dwóch obozów, zachodniego i wschodniego, ilustruje plakat w jeżyku rosyjskim głoszący: Dwa światy – dwa plany.
Co do planów państw Układu Warszawskiego, ujawnionych m.in. dzięki pułkownikowi Kuklińskiemu, to są one zilustrowane autentycznymi mapami wojskowymi ze strzałkami oznaczającymi kierunki ataku na zachód i datami zajęcia poszczególnych krajów (czołgi sowieckie w trzy dni miały dotrzeć do Francji).
Na jednym z ekranów pokazywana jest wizualizacja, jak powstawał mur graniczny. Od małego drewnianego płotu, potem drugiego, wyższego, następnie ogrodzenia z oświetleniem i wreszcie dwóch wysokich płotów, strzeżonych przez reflektory, strażnice, miny.
Wszystko miało powstrzymać Niemców z „demokratycznych” Niemiec (Niemieckiej Republiki Demokratycznej) na zachód. W latach 1952 – 60 (przed powstaniem szczelnej granicy) na zachód przedostało się 2 038 859 osób (w samym 1953 – 331 390); w latach 1961 – 70, uciekinierów było 436 665 (najwięcej w 1961 roku – 207 026); wreszcie a latach 1970 – 90 na Zachód uciekło 928 631 osób 9w roku 1989 – 343 854). W ostatnim roku istnienia NRD, każdego roku z komunistycznego raju uciekało ok. 12 – 13 tysięcy.
Szacuje się, że podczas prób przekroczenia granicy zginęło 1010 osób (szacunki z pewnością nie są ostateczne).
Ważnym elementem ekspozycji są zdjęcia świadków życia na granicy z nagranymi ich opowieściami.
Jak absurdalną i kosztowną inwestycją była granica ukazuje choćby fakt, że na terenie samej Turyngii zainstalowano 118,6 km drutów sygnalizacyjnych. Warto też pomyśleć o liczbie ton betonu, stali użytej do budowy samego ogrodzenia i liczbie żołnierzy zaangażowanych w pilnowanie jej.
Tuż obok budynku (a także przez jego środek), wiedzie autentyczna droga patrolowa, ułożona z płyt betonowych. Jeździły po niej patrole graniczne, na ogół przerobionym trabantem w kolorze maskującym.
Idziemy dalej, wzdłuż autentycznego, wysokiego na 3,5 metra ogrodzenia. Tuż obok stoi jedna z zachowanych wież strażniczych. Po kilku minut spaceru, dochodzimy do dawnego obozu armii amerykańskiej, którego nazwa – Alpha Point dała nazwę całemu terenowii. Przez cały czas stacjonowali tutaj żołnierze pułku kawalerii. Stoją tutaj baraki, które w latach 1970 – 90 służyły żołnierzom, kilka pojazdów opancerzonych, czołg, helikoptery. Z wieży strażniczej można zobaczyć cały obóz, wieże po dawnej stronie wschodniej, teren byłej granicy. W byłym baraku kulturalnym obecnie znajduje się bar Black Horse Inn.
Alpha Point odwiedza 130 tysięcy ludzi rocznie. Bilet kosztuje 6 euro (ulgowy – 5 euro).
www.pointalpha.com
{gallery}2362{/gallery}
POWIĄZANE WPISY
22 kwietnia 2024
Zmiany w Greckiej Organizacji Turystycznej. Nikoletta Nikolopoulou odchodzi ze stanowiska
Nikoletta Nikolopoulou, dyrektorka Biura Greckiej Organizacji Turystycznej w Polsce i…
0 Komentarzy1 Minuty
16 kwietnia 2024
Michelin wprowadza Litwę do swojego przewodnika
Michelin ogłasza dodanie Litwy do swojego przewodnika, uzupełniając w nim tym samym…
0 Komentarzy3 Minuty
13 kwietnia 2024
Prawdziwie włoskie wakacje w regionie Emilia-Romania
Polacy z roku na rok coraz bardziej doceniają Emilię-Romanię jako kierunek wypoczynku.…
0 Komentarzy4 Minuty
10 kwietnia 2024
Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech – nowe możliwości dla turystyki przyjazdowej
Od 14 czerwca Niemcy skupią się przede wszystkim na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej…
0 Komentarzy4 Minuty
8 kwietnia 2024
Wenecja wprowadza opłaty za wstęp do miasta
Od 25 kwietnia 2024 roku Wenecja wprowadza pilotażowo opłaty za wstęp do najstarszej…
0 Komentarzy4 Minuty
4 kwietnia 2024
Grecja ogłasza program Rodos Week dla osób poszkodowanych przez pożary na Rodos
Ministerstwo Turystyki Grecji uruchomiło program „Rodos Week”, który zapewnia darmowe…
0 Komentarzy1 Minuty
3 kwietnia 2024
Litwa: liczba turystów z Polski stale rośnie
O działaniach marketingowych Litwy, planach dotyczących rozwoju sektora turystycznego,…
0 Komentarzy7 Minuty
2 kwietnia 2024
Chorwacja: żeglarskie królestwo Adriatyku
Adriatyk, jedno z najspokojniejszych i najbardziej przejrzystych mórz w basenie Morza…
0 Komentarzy7 Minuty
27 marca 2024
Rekordowa liczba gości w Lipsku. 3,8 mln noclegów w 2023 roku
Według danych Saksońskiego Urzędu Statystycznego, Lipsk odnotował 1 979 968 przyjazdów i…
0 Komentarzy4 Minuty