Niemcy promują się winami

Niemieckie wina to nie tylko riesling – stara się o tym przekonać Polaków Niemiecki Instytut Wina. Z dobrym skutkiem, bo coraz więcej z nas jeździ do zachodnich sąsiadów odwiedzać winnice i winiarnie. Dziewiętnastu producentów win niemieckich prezentowało swoje trunki na corocznej prezentacji w warszawie. Połowo z nich była tu pierwszy raz, druga połowa – po raz kolejny. Rynek polski jest dla nich perspektywiczny. Wina niemieckie świetnie pasują polskiej kuchni, podobnej wielu elementach do kuchni niemieckiej. Coraz więcej więc win znad Renu i Mozeli pojawia się w sklepach i restauracjach na terenie całej Polski. I coraz częściej nie są to tylko rieslingi.

Anna Gmurczyk szefowa polskiego oddziału Niemieckiego Instytutu Wina, powiedziała: „Coraz więcej miłośników dobrego wina jest zainteresowana wyprawami do niemieckich winnic połączonymi z degustacją. Wycieczki takie organizują polscy hurtownicy, sprzedawcy a uczestniczą w nich nie tylko właściciele sklepów z winami czy restauratorzy, ale coraz częściej kolekcjonerzy win i miłośnicy dobrych win. Dla niemieckich winiarzy Polska jest dziewiątym pod względem ilości i dziesiątym, gdy idzie o wartość rynkiem eksportowym. Coraz więcej turystów podróżujących do Niemiec odwiedza lokale z dobrą lokalną kuchnią i dobrymi winami. Po powrocie zaś, chętnie szukają tych win w polskich sklepach.”