Mniej turystów z Rosji w Europie, jednak turystyka ma się dobrze

AG

Według raportu Europejskiej Komisji Turystyki (ETC), pierwsze miesiące tego roku są dla kontynentu pozytywne. Dzięki spadkowi cen ropy i niższemu kursowi euro wzrosłą liczba gości ze Stanów Zjednoczonych, największego źródła turystów odwiedzających Europę. Nadchodzące miesiące pokażą, czy kryzys turystyki rosyjskiej jest stały i utrzyma spadek, który obecnie wynosi średnio 30 proc. miesięcznie, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Kilka państwa europejskich zanotowało dwucyfrowy wzrost liczby gości. To Islandia – 31,4 proc., Chorwacja – 24,6 proc., Rumunia – 13,1 proc., Węgry – 12,1 proc., Słowenia – 11,7 proc, Austria – 11,4 proc. i Serbia – 11 proc.

Największy europejski rynek, Niemcy, kontynuuje wzrost , dzięki słabemu kursowi euro, niskim cenom ropy naftowej i stabilnym zarobkom. Również Wielka Brytania odnotowała ożywienie turystyki, również z powodu niskich cen ropy, ale i z powodu spadku bezrobocia. Trzy rynki: Niemcy, Wielka Brytania i Francja dostarczały najwięcej gości krajom europejskim. Większość destynacji zanotowała dobre wyniki wskutek bardziej intensywnych akcji marketingowych na dużych rynkach oraz dobre pogody w sezonie zimowym. Szczególnie narciarze z Niemiec i Francji liczniej podróżowali po kurortach narciarskich.
W pierwszych miesiącach 2015 roku, Europa stała się częstszym celem podróży Amerykanów, wynika to choćby z silnego w stosunku do euro dolara. ETC spodziewa się wzrostu liczby turystów z USA, w stosunku do roku ubiegłego, o 6 proc.

Jeśli chodzi o inne dalekie rynki, to sytuacja kształtowała się różnie. Spowolnienie gospodarki chińskiej nie wpłynęło na chęć podróżowania wśród Chińczyków, z kolei w Japonii strach przed kryzysem i spadek siły nabywczej jena, spowodowały zmniejszenie się liczby Japończyków wyjeżdżających za granice. Również w Brazylii niedobra sytuacja gospodarcza wpłynęła na mniejsza liczbę podróżujących wypoczynkowo Brazylijczyków.
Jeśli chodzi o turystów rosyjskich to tylko dwa kraje zanotowały zwiększenie ich liczby – Czarnogóra i Rumunia. W Hiszpanii było ich mniej o 20 proc., w Niemczech prawie o 33 proc., w Finlandii – o 50 proc.

Peter De Wilde, przewodniczący Europejskiej Komisji Turystki powiedział: „Czołowa pozycja Europy jako celu wyjazdów turystycznych pozostaje niezmienna. Połowę tego ruchu generuje kilka najsilniejszych rynków. Jako Komisja współpracujemy z najważniejszymi przedstawicielami branży w celu skuteczniejszego promowania Europy. Chcemy być partnerem dla publicznych i prywatnych ciał turystycznych, zawsze, gdy chodzi i promowanie przyjazdów do Europy.”