Maroko chce polskich turystów

archiwum mm4pr

Podczas kolacji urządzonej w warszawskiej restauracji Marrakesh przez Marokańską Organizację Turystyczną (Office National Marocain du Tourisme) Khalid Mimi, dyrektor Marokańskiego Biura na Polskę i Europę Wschodnią, zaprezentował swój kraj oraz przedstawił plany rozwoju na 2020 rok.

 

Prezentacja rozpoczęła się od filmu ukazującego największe atuty Maroka, takie jak: wspaniałą kuchnię, kulturę, sztukę, miejsca do wypoczynku (od ośnieżonych szczytów, przez pustynie, aż po wspaniałe plaże), relaks w licznych ośrodkach Spa, niezliczone możliwości uprawiania sportów, ale także wspaniałe wydarzenia kulturalne czy religijne.

Khalid Mimi powiedział: „Maroko, to zderzenie tradycji z nowoczesnością. Wystarczy odejść kilka kroków od nowoczesnych ośrodków turystycznych czy pól golfowych, by choć na chwilę zanurzyć się w tradycyjnym marokańskim bazarze tzw. suku, czy podziwiać klasyczne marokańskie budowle (aż 8 zabytków w Maroku jest na liście UNESCO).”

Mimi przedstawił również plany związane z turystyką na kolejne lata. Przede wszystkim chce promować markę Maroko i umacniać ją na rynku, jednoczyć ludność w osiągnieciu wspólnego celu – jakim jest promocja kraju. Budowa nowych ośrodków turystycznych ma przyciągnąć większą ilość turystów. W roku 2013 Maroko odwiedziło około 10 milionów, a do 2020 roku planowane jest podwojenie tej liczy, a co za tym idzie osiągnięcie 20 miejsca na liście najchętniej odwiedzanych krajów (obecnie Maroko zajmuje 25 miejsce). Od listopada 2014 roku planowane jest zwiększenie liczby lotów czarterowych do Maroka do 9 (obecnie jest ich 5) oraz kontynuowanie ich przez cały rok (nie jak obecnie tylko od kwietnia do listopada).