Region, który zaskakuje. Świętokrzyskie pełne natury, kultury i autentyczności

fot. Jerzy Szegidewicz

Region świętokrzyski, od lat ceniony za swoje unikalne krajobrazy, bogatą historię i wyjątkowe dziedzictwo kulturowe, w ostatnich dwóch dekadach zyskał zupełnie nowe znaczenie na turystycznej mapie Polski. Stopniowo, ale konsekwentnie, zaczął przyciągać coraz większą uwagę podróżnych poszukujących autentycznych doświadczeń, kontaktu z naturą oraz miejsc wciąż wolnych od masowej turystyki. Za sprawą m.in. działalności Świętokrzyskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, ale również lokalnych grup pasjonatów z Kielc, Sandomierza czy Buska-Zdroju, region świętokrzyski stał się dziś obszarem, który śmiało konkuruje z najpopularniejszymi destynacjami w kraju.

Na zaproszenie Świętokrzyskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej biorę udział w wyjeździe studyjnym, którego celem jest prezentacja wybranych atrakcji regionu – zarówno tych powszechnie znanych, jak i mniej oczywistych.

Kielce – geologia w sercu miasta

Zaczynamy od stolicy regionu. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że Kielce skrywają atrakcje geologiczne o randze światowej. Wystarczy wizyta w Centrum Geoedukacji, by odbyć podróż w czasie do epoki dewońskich mórz, które niegdyś pokrywały te tereny. Multimedialna ekspozycja, realistyczna kapsuła „Time Machine” oraz imponujące okazy skał i skamieniałości sprawiają, że geologia staje się tu fascynującym przeżyciem, a nie jedynie naukową ciekawostką.

Tuż obok, w Rezerwacie Wietrznia, można stanąć oko w oko z historią Ziemi zapisaną w odsłoniętych warstwach skalnych. To jedno z najcenniejszych miejsc tego typu w Europie, gdzie dawny kamieniołom przekształcono w geologiczny park odkryć. Z kolei Kadzielnia, z jej spektakularną skałą wapienną, systemem jaskiń i widokami na panoramę miasta, łączy naukę z aktywną rekreacją. Razem tworzą unikalny kompleks, dzięki któremu Kielce stają się prawdziwą stolicą geoturystyki – miejscem, gdzie historia naszej planety leży dosłownie u stóp odwiedzających.

Po tej intensywnej podróży w głąb dziejów Ziemi warto przenieść się w przestrzeń, w której wyraźnie czuje się puls lokalnej tradycji i ludzkiej twórczości. Zaledwie kilka kroków dzieli nas od kolejnego niezwykłego miejsca, które dopełnia obraz współczesnego Świętokrzyskiego – Harmonii, czyli Świętokrzyskiej Zagrody Kultury.

Tutaj geologiczna opowieść o regionie spotyka się z kulturą, rzemiosłem i codziennością dawnych mieszkańców. Harmonia zachwyca nie tylko architekturą wtopioną w krajobraz, lecz przede wszystkim atmosferą autentyczności. Wchodząc na jej teren, odwiedzający zanurzają się w świat tradycyjnych chałup, warsztatów i przestrzeni wspólnotowych, które pozwalają doświadczyć świętokrzyskiej kultury „od środka” – dotknąć jej, usłyszeć i poczuć, tak jak żyła przez pokolenia.

Staszów – magia świąt przez cały rok

Kierujemy się do Staszowa, który od niedawna przyciąga turystów z całej Polski. Działa tu jedno z najbardziej oryginalnych miejsc na turystycznej mapie regionu – Fabryka Bombek GMC wraz z nowo otwartym Żywym Muzeum Bombki.

W tym niewielkim zakładzie powstają ręcznie dmuchane i misternie zdobione ozdoby choinkowe, które trafiają nie tylko na polskie choinki, lecz także na rynki międzynarodowe, m.in. do USA czy Australii. Zwiedzający mają okazję prześledzić cały proces powstawania bombek – od rozgrzewania i dmuchania szkła, przez srebrzenie, po dekorowanie. W muzeum zgromadzono również zabytkowe ozdoby, w tym eksponaty sięgające lat 40. XX wieku. Dużym zainteresowaniem cieszą się warsztaty, podczas których każdy może stworzyć własną, unikalną bombkę. Otwarcie muzeum stało się ważnym impulsem dla lokalnej turystyki, a Staszów zyskał miano miejsca, gdzie magia świąt trwa przez cały rok.

Historia, przyroda i aktywny wypoczynek

fot. Jerzy Szegidewicz

Kolejnym punktem programu jest Zespół Pałacowo-Parkowy Popielów w Kurozwękach – jedna z najbardziej wszechstronnych i unikalnych atrakcji turystycznych regionu świętokrzyskiego. To idealna propozycja dla biur podróży poszukujących oferty łączącej historię, przyrodę i aktywny wypoczynek.

Sam pałac ma korzenie sięgające XIV wieku – pierwotnie był warownym zamkiem, który na przestrzeni wieków wielokrotnie przebudowywano. Dziś prezentuje styl barokowo-klasycystyczny. Fasada budynku wyróżnia się różowym odcieniem oraz herbami historycznych rodów Rawiczów i Sołtyków. Pierwotnie pałac należał do rodów Kurozwęckich, Lanckorońskich i Sołtyków, a po II wojnie światowej został znacjonalizowany. Rodzina Popielów, która ponownie objęła rezydencję w latach 90., zrealizowała ambitny program renowacji pałacu, parku oraz budynków gospodarczych.

W skład zespołu wchodzą także oficyny, oranżeria oraz dawny budynek stajni. W 2011 roku otwarto prywatne muzeum pałacowe, w którym można zobaczyć pamiątki rodu Popielów oraz kolekcję obrazów Józefa Czapskiego. Dzięki staraniom właścicieli odrestaurowano również barokową kaplicę.

Cały kompleks to nie tylko zabytek, lecz wielofunkcyjny obiekt turystyczny. Na jego terenie znajduje się m.in. stado bizonów amerykańskich, mini zoo, labirynty w naturze i ścieżki przyrodnicze. Możliwe są przejażdżki konne, gry terenowe, a w czasie wydarzeń plenerowych – eventy w historycznej scenerii. Turyści mogą także skorzystać z noclegów w stylowych pokojach hotelowych oraz bogatej oferty gastronomicznej: eleganckiej restauracji, kawiarni w oranżerii i browaru rzemieślniczego Popiel, serwującego piwa lokalnej produkcji.

Relaks w wodach termalnych

Organizatorzy wyjazdu uprzedzali, że będziemy mieli wiele okazji do korzystania z kąpieli w basenach termalnych. To oczywiste w przypadku Buska-Zdroju, jednak atrakcyjna niespodzianka czekała na nas już podczas pierwszego noclegu w kieleckim hotelu **** Binkowski Resort.

Położony w Parku Baranowskim obiekt łączy spokój leśnej okolicy z wygodą miejskiej infrastruktury. Z tarasów i przeszklonych korytarzy widać korony drzew, a jednocześnie do śródmieścia można dojść w kilkanaście minut. Największą atrakcją hotelu jest Błękitna Laguna – ponad 300-metrowy basen z wodą o temperaturze około 31 stopni, z masażami wodnymi i barem serwującym egzotyczne drinki. W pobliżu znajdują się dwa baseny solankowe oraz sześć jacuzzi. Rodziny z dziećmi chętnie korzystają z wodnego placu zabaw, zjeżdżalni oraz 150-metrowej rzeki „Lazy River”, po której można płynąć pontonami w tropikalnej scenerii.

Kolejna kąpiel czekała nas w Kazimierzy Wielkiej, gdzie działa pierwszy w Polsce całoroczny basen termalny z wodą siarczkową. Obiekt powstał przy pływalni „Wodny Raj” i szybko stał się lokalną atrakcją o charakterze uzdrowiskowym. Ciepła, mineralna woda z geotermalnego ujęcia w Cudzynowicach osiąga temperaturę od 32 do 38 stopni, co umożliwia kąpiele przez cały rok. Dopełnieniem oferty są strefa wypoczynkowa z leżakami, brodzik dla dzieci, grota solna, sauna i bar. Największą wartością pozostaje jednak sama woda siarczkowa, stosowana w leczeniu schorzeń reumatycznych, ortopedycznych i dermatologicznych.

Busko-Zdrój – perła polskich uzdrowisk

Docieramy do Buska-Zdroju – świętokrzyskiego centrum balneoterapii. Od lat pozostaje ono jednym z najważniejszych polskich uzdrowisk, a jego największym skarbem są wody siarczkowe oraz solanki jodkowo-bromkowe, cenione w leczeniu chorób reumatycznych, dermatologicznych i ortopedycznych. W połączeniu z rozległymi terenami zielonymi miasto tworzy naturalne środowisko sprzyjające regeneracji.

W sercu Parku Zdrojowego znajduje się monumentalny gmach Sanatorium Marconi – wizytówka Buska-Zdroju i jeden z najcenniejszych obiektów architektury uzdrowiskowej w Polsce. Oferuje on nowoczesne gabinety balneoterapii, łącząc tradycję z nowoczesnymi metodami leczenia.

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji Buska-Zdroju jest tężnia solankowa z wieżą widokową. Spacer w jej otoczeniu tworzy mikroklimat porównywalny z nadmorskim, przynosząc ulgę układowi oddechowemu i poprawiając odporność.

Podczas spotkania z nami burmistrz Miasta i Gminy Busko-Zdrój, pan Jerzy Szydłowski, podkreślał znaczenie kultury i klimatu miejsca. Niespełna miesiąc wcześniej Busko-Zdrój zostało uznane za najpiękniejsze polskie uzdrowisko w pierwszej edycji Rankingu Polskich Uzdrowisk magazynu Travelist, zdobywając 21,52% głosów i wyprzedzając m.in. Muszynę, Krynicę-Zdrój i Kołobrzeg.

Podczas pobytu poznaliśmy kilka hoteli tworzących kompleksową sieć leczniczo-wypoczynkową Buska-Zdroju. Nocowaliśmy w hotelu **** Słoneczny Zdrój Medical SPA & Wellness, oferującym rozbudowane zaplecze zabiegowe i wysokiej klasy gastronomię. Zwiedziliśmy również hotel **** Bristol Art & Medical SPA, który łączy funkcje uzdrowiskowe z rolą centrum kultury i galerii sztuki, oraz hotel *** Gromada Medical SPA, znany z klasycznych pakietów leczniczych opartych na wodach siarczkowych.

Obecność przedstawicieli wielu renomowanych biur podróży podczas równoległego wyjazdu studyjnego potwierdza rosnące zainteresowanie Buskiem-Zdrojem jako destynacją dla turystów krajowych i zagranicznych.

Lokalna kultura i smaki regionu

Busko-Zdrój i okolice oferują także ciekawe atrakcje kulturowe i przyrodnicze. Jedną z nich jest Olejarnia Zagłoby, gdzie Mariusz Roszkowski prowadzi angażujące pokazy tradycyjnego tłoczenia oleju. Inną – Sosna na Szczudłach w Wełeczu, naturalna osobliwość chętnie odwiedzana przez miłośników przyrody i fotografii.

Ważnym elementem regionu jest również kuchnia świętokrzyska. Stołowaliśmy się m.in. w Karczmie – Izbie Dobrego Smaku w Hucie Szklanej oraz restauracjach hoteli Binkowski, Słoneczny Zdrój, Bristol i Gromada. Lokalna kuchnia łączy tradycję z nowoczesnymi interpretacjami, opierając się na regionalnych produktach: serach, kaszach, miodach, ziołach i warzywach. Na stołach pojawiały się m.in. buncok z grilla, baniocek oraz kultowa zalewajka świętokrzyska.

Świętokrzyska Regionalna Organizacja Turystyczna konsekwentnie zabiega o zwiększenie liczby turystów zagranicznych, promując region na międzynarodowych targach oraz organizując press toury. W planach jest również stworzenie szlaku turystyki kamperowej, który mógłby przyciągnąć nową grupę podróżnych.

Świętokrzyska Regionalna Organizacja Turystyczna konsekwentnie zabiega o zwiększenie liczby turystów zagranicznych, promując region na międzynarodowych targach oraz organizując press toury. W planach jest również stworzenie szlaku turystyki kamperowej, który mógłby przyciągnąć nową grupę podróżnych.

fot. Jerzy Szegidewicz

Na zakończenie osobista refleksja. Przed hotelem Bristol Art & Medical SPA zauważyłem nową rzeźbę współczesną – „Gaję” autorstwa Maurycego Gomulickiego. Intensywnie czerwona forma wzbudziła ogólnopolską dyskusję, jednych zachwycając, innych oburzając. Niezależnie od ocen, faktem pozostaje, że zarówno rzeźba, jak i samo Busko-Zdrój, znalazły się na ustach całej Polski. To dowód, że nawet pojedyncze wydarzenia artystyczne mogą skutecznie przyciągać uwagę mediów i turystów – także z zagranicy.