Idzie zima – Snow Factory w Karpaczu już produkuje „suche śnieżynki”

JK

W Karpaczu ruszyły prace związane z naśnieżaniem stoków. W Białym Jarze swoją pracę rozpoczęła fabryka śniegu. Ośrodek planuje wstępnie inaugurację sezonu na przełom listopada i grudnia.

Przełom października i listopada przyniósł w góry pierwszą falę przymrozków. W Karpaczu, w Stacji Narciarskiej Winterpol Karpacz Biały Jar, rozpoczęła swoją pracę potocznie zwana fabryka śniegu (Snow Factory). Jest to jedno z nielicznych w Polsce tak zaawansowanych technologicznie urządzeń które umożliwia produkcję śniegu nawet w dodatnich temperaturach tych sięgających do + 20°C.

Urządzenie w szybki sposób ochładza wodę do temperatury zamarzania i w efekcie końcowym otrzymywane są „suche śnieżynki” o najwyższym stopniu zamrożenia. Fabryka śniegu gotowa jest do pracy zaraz po podłączeniu do prądu i wody oraz może pracować przez całą dobę, bez względu na temperaturę powietrza i wody.

Zwykle technologia wytwarzania śniegu przez Snow Factory wykorzystywana była w trakcie organizacji wydarzeń sportowych takich jak olimpiady zimowe czy skoki na nartach. Dziś fabryki śniegu są również wykorzystywane w kurortach narciarskich na całym świecie i spełniają swoją funkcję wszędzie tam, gdzie występuje potrzeba uzupełnienia śnieżnego puchu.

Na stokach gotowe do pracy są już tradycyjne armatki, które czekają na spadki temperatur poniżej zera. – Jeśli tylko aura pogodowa będzie sprzyjająca to perspektywa otwarcia sezonu narciarskiego 2019 / 2020 w pierwszych dniach grudnia jest realna – zapowiada Grzegorz Głód manager Winteropolu, właściciela ośrodka w Karpaczu .