Strajki nauczycieli uderzą w branżę turystyczną

AG

Ofiarami strajku włoskiego nauczycieli nie będą rządzący, ale dzieci i młodzież a także branża turystyczna.

Zarząd główny Związku Nauczycielstwa Polskiego, z prezesem Sławomirem Broniarzem na czele, poinformował, że 15 października nauczyciele rozpoczną strajk włoski.

Strajk nauczycieli będzie polegał m.in. na tym, że nauczyciele nie wyjadą na zielone szkoły oraz że nie będą organizowane wycieczki szkolne.

Andrzej Kindler, właściciel biura Szarpie z Olsztyna, specjalizującego się w turystyce młodzieżowej, powiedział: „W ciągu roku wysyłamy na wycieczki i zielone szkoły ok. 13 tysięcy uczniów. Zdecydowana większość z nich odbywa się wiosną, dużo też na przełomie września i października. Od połowy października i w listopadzie organizujemy ok 5 proc. imprez Tak więc jesienny strajk nam nie zaszkodzi. Ale zarówno biura podróży, jak gestorzy bazy noclegowej obawiają się strajku wiosennego. Ostatniej wiosny niektórzy właściciele ośrodków nad Bałtykiem odnotowali 70 proc. odwołań rezerwacji. A nad morzem organizowane są najczęściej długie pobyty (7-14 dniowe).”

Piotr Wiktorko właściciel biura Polan Travel, zaznaczył: „Nie zaobserwowałem spadku liczby rezerwacji wycieczek szkolnych. Również wiosną strajk nauczycieli nie spowodował żadnych strat. Zresztą zdecydowanie najwięcej wyjazdów odbywa się na przełomie maja i czerwca. Pamiętać też trzeba, że w ewentualnej akcji strajkowej wezmą udział tylko nauczyciele należący do ZNP. Nie zapominajmy także o presji rodziców, którzy chcą wycieczek dla swoich pociech. Akcja strajku włoskiego nauczycieli wcale nie godzi w rząd, robi szkodę dzieciakom.”

Część nauczycieli bardziej zżyta ze swoimi podopiecznymi pojedzie na wycieczki. Część przewidując kolejna akcje strajkową z odpowiednim wyprzedzeniem zarezerwowała w biurach podróży imprezy i będzie miała alibi przed kolegami. Nie wiadomo, ile wycieczek szkolnych zostanie odwołanych w najbliższym czasie. Wiadomo na pewno, że jeśli dojdzie do dynamicznego wzrostu odwołań rezerwacji, stworzy to niebezpieczną sytuację na rynku.

Małgorzata Karwat, właścicielka łódzkiego biura Galaktyka, przewodnicząca Komisji ds. Turystyki Młodzieżowej PIT, powiedziała: „Strajk może mocno uderzyć w branżę. Wycieczki zarezerwowane jeszcze przed wakacjami oczywiście się odbędą, ale gorej z tymi,które miały być zamawiane teraz. Środowisko nauczycielskie jest podzielone i są tacy nauczyciele,którzy mimo strajku pojada z dziećmi na wycieczki i zielone szkoły, bo są świadomi edukacyjnej i poznawczej roli wycieczek.

Galaktyka wysyła na wycieczki i zielone szkoły ok. 3 tysięcy dzieci i młodzieży

W niektórych wypadkach nauczycieli mogą teoretycznie zastąpić Rady Rodziców. Ale w przypadku rezerwacji wycieczki biurze przez Radę Rodziców, ta wycieczka przestaje być wycieczką szkolną, staje się wycieczka prawną. Kierownikiem wycieczki szkolnej bowiem może być osoba z wychowaniem pedagogicznym i z danej placówki. My w biurze możemy zorganizować każdą wycieczkę, możemy zatrudnić opiekunów z wychowaniem pedagogicznym, kierownika, ale nie podlegamy wtedy przepisom Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie wiadomo, pod jakie przepisy prawne podlegają wycieczki grup szkolnych organizowane przez rodziców podczas roku szkolnego. Łatwo jest taką wycieczkę zorganizować i wszystko będzie pięknie, dopóki się coś nie stanie.

Ewentualna rezygnacja z wycieczek uderzy także w przewoźników i właścicieli ośrodków noclegowych, pensjonatów. Kilka odwołań to dziesiątki, setki dzieci,które nie pojadą, nie przenocują, nie zjedzą, nie wykupią biletów wstępu do muzeów.”

Jako Komisja ds. Turystyki Młodzieżowej PIT występujemy do MEN-u po wykładnię prawną. Na jesień na pewno jej nie dostaniemy, ale kto wie czy wiosną nauczyciele znowu nie zastrajkują.

Andrzej Olszewski, właściciel Żywego Muzeum Piernika w Toruniui Domu Legend Toruńskich podkreślił: „Mamy rezerwacje na grupy szkolne w różnym wieku do połowy grudnia. Tylko na drugą połowę października mam rezerwacje ponad 110 grup szkolnych do Żywego Muzeum Piernika i Domu Legend Toruńskich.

Jeśli te grupy zrezygnowałyby z przyjazdu, trudno by mi będzie “wyżywić” prawie sześćdziesiąt osób. Musiałbym natychmiast zwolnić część pracowników a reszcie obniżyć wynagrodzenie.

Pamiętać należy, że jesienią potencjalni goście rezerwują z niewielkim wyprzedzeniem ( inaczej niż wiosną, latem kiedy trzeba rezerwować min. 3 m-ce prędzej a najlepiej 6 m-cy ), więc mogą chcieć zrobić to z np. tygodniowym wyprzedzeniem.

Wiosną z powodów strajku nauczycieli w Żywym Muzeum Piernika odwołało rezerwację 45 grup (średnio po 48 biletów), zaś do Domu Legend Toruńskich – 21 grup.