Rozświetlona i muzyczna Łódź – Light Move Festival 2019 z rekordem frekwencji

Największy w Polsce festiwal światła odbył się w Łodzi w dniach 27-29 września. Były to dni pokazów świateł, mappingów, iluminacji i koncertów oraz innych dodatkowych atrakcji. Z okazji wydarzenia co roku do miasta przybywa coraz więcej osób.

To jedna z największych takich imprez w Europie, z roku na rok zdobywa coraz większą popularność. Partnerem głównym wydarzenia jest miasto Łódź – na jego dofinansowanie do 2019 roku przeznaczyło już prawie 6 milionów złotych.

Światło i muzyka biją rekordy

Impreza stała się już jednym z największych wydarzeń plenerowych w kraju. Do Łodzi na ten wyjątkowy weekend przyjeżdżają ludzie z całej Polski. W ubiegłym roku liczbę przyjeżdżających szacowano na około 700 tys. osób jednak w tym roku było ich znacznie więcej. Łódzka Kolej Aglomeracyjna, która była oficjalnym przewoźnikiem festiwalu uruchomiła z soboty na niedzielę dodatkowe pociągi.

Na tę edycję przygotowano około 40 świetlnych niezwykłych pokazów wizualnych. Tak jak zapowiadała Beata Konieczniak, dyrektor kreatywna Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła Light.Move.Festival, muzyka była nieodłącznym i bardzo ważnym elementem spektakli. Przejście całej trasy zajmowało dobrych kilka godzin, a tematem przewodnim tegorocznej edycji była przestrzeń. Tym razem rozświetlono też Nowe Centrum Łodzi.

W tegorocznej edycji znacznie więcej pracy miała też Łódzka Organizacja Turystyczna, która wydłużyła godziny pracy swojego biura aż do 23:00. Również w trakcie trwania Light Move Festival zorganizowała darmowe spacery w języku angielskim dla zagranicznych turystów.

Łódź – miasto kontrastów

Na uczestnikach duże wrażenie robił pokaz na cerkwi Aleksandra Newskiego, gdzie tuż obok na fortepianie muzycy grali na żywo. Wszystkie dźwięki i pulsowanie świateł były dokładnie zsynchronizowane, co dostarczało niezapomnianych wrażeń. Najważniejszym miejscem na festiwalowej mapie nie była już ulica Piotrkowska, choć nie straciła na swoim znaczeniu. Sercem tegorocznej edycji stało się właśnie Nowe Centrum Łodzi.

Jednak największą atrakcją był Teatr Wielki z dwoma ekranami, na których w piątek rozpoczął się oficjalnie LMF projekcją mappingu “Symfonia Koloru”. Pokazowi towarzyszył także występ solistów, chóru, muzyków, tancerzy i śpiewaków operowych, którzy wykonali fragmenty “Carmen”, “Madame Butterfly” i “Trubadura”.

„Po raz pierwszy w tym roku stworzyliśmy trasę festiwalową, która tworzy domknięty ring. Można rozpocząć ją w dowolnym punkcie, obejrzeć wszystkie atrakcje, i do niego wrócić. To powinno ułatwić wygodne spacerowanie po mieście i trasie wydarzeń” – mówi Beata Konieczniak.

Lista atrakcji była znacznie dłuższa i można było znaleźć na niej chociażby kokpit kosmonauty. Odbywały się warsztaty fotografii nocnej, w planetarium pracownicy urządzili pokaz jesiennego nieba pod kopułą budynku, a przy pasażu Schillera przez trzy dni można było potańczyć w rytm imprezowych hitów. Oprócz polskich artystów do Łodzi przyjechali też goście z Belgii, Holandii, Francji, Włoch, Anglii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Rosji i Rumuni.

Organizatorzy, ułatwiając wybór najpiękniejszych atrakcji, stworzyli listę swoich TOP 10 miejsc:

Mappingi

  • Pedro Narvaez – “Symfonia Koloru” (Teatr Wielki) – dzieło wykorzystujące architekturę teatru. Na jego fasadzie można było rozpoznać motywy z Carmen, Jeziora Łabędziego, Fausta czy też Madame Butterfly. Dopełnieniem widowiska byli tancerze i soliści.
  • Beam – Keys of Light (Cerkiew) – mapping 3D połączony z muzyką. Obrazy zmieniały się pod wpływem gry na fortepianie.
  • Odd Agency – Brave New City (Łódzki Dom Kultury) – mapping opowiadający o nasyceniu naturalnej przestrzeni działaniami człowieka.

Animacje

  • Ari Dykier – Imaginarium (Pasaż Schillera) – praca audiowizualna oparta na starych ilustracjach zabierająca widzów w podróż myśli i symboli.
  • Karel Bata – The Tree That Blinked (ul. Sienkiewicza/Narutowicza) – cyfrowe portrety obrazów układających się na koronie drzew.
  • Oilhack & Thomas Blanchard – Colours X Colours (ul. Traugutta) – wciągająca wystawa dwóch malarzy tworzących unikalne działa przypominające sen.

Instalacje

  • Pitaya – Bifrost (ul. Traugutta) – świetlny tunel nawiązujący do mitologii nordyckiej oznaczający pomost między światem żywych, a królestwem bogów.
  • Space Concept Art – Wave (ul. Składowa) – kosmiczna fala utkana z białej włóczki, co nawiązywało do wzburzonej cieczy. Do jej oświetlenia użyto lamp ultrafioletowych.
  • Izo Brulo Polylight Art – Heart (Hug) Space (Pasaż Rubinstaina) – interaktywna instalacja działająca pod wpływem przytulania.
  • Olga Grybowicz, Kasper Hein – Dobra wróżba (ul. Traugutta) – wizualizacja deszczu do której inspiracją było jakie emocje potrafi wzbudzać w nas stan pogody.
  • Pełną listę tegorocznych festiwalowych atrakcji można sprawdzić na stronie www.lmf.com.pl.