Nowe, kulturalne życie łódzkiej elektrowni

AG

Tuż przy dworcu kolejowym Łódź Fabryczna funkcjonuje nowoczesne centrum kulturalno-edukacyjne. Popularna nazwa EC1 nawiązuje do historii tego miejsca – centrum urządzono na terenie dawnej elektrowni EC1.

To kolejny dobry przykład, jakim przemianom ulega Łódź. I jednocześnie kolejny punkt na coraz bogatszej mapie turystycznych atrakcji miasta.
Historia elektrowni w tym miejscu, to początek wieku – pierwszy prąd popłynął stąd w 1907 roku. Elektrownię rozbudowywano w latach 20., 30. 50. W 1960 roku najstarszej elektrowni łódzkiej nadano nazwę EC1. Elektrownię zamknięto w 1999 roku, sześć lat później przejęło ją miasto.

Budynki, które obecnie zaadaptowano, zbudowano w dwóch stylach: secesji i modernistycznym. Wszystkie przystosowano do nowej roli, pozostawiając jednocześnie architekturę i wiele elementów wewnętrznych dawnej elektrowni. Centrum jeszcze się rozbudowuje, w przyszłym roku na jego terenie, w nowym budynku powstanie Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej. Będą tutaj organizowane wystawy związane z komiksem i grami komputerowymi.

W dawnej Hali Maszyn zachowano metalowe schody, pomosty – tutaj organizowane są wystawy i wydarzenia, np. wystawa Leonardo da Vinci – Energia Umysłu, Festiwal Transatlantyk.

Całe Centrum Nauki i Techniki EC1, to wielka (8 tys. metrów kwadratowych, ponad 150 eksponatów) interaktywna i edukacyjna wystawa.

W dostępny sposób pokazuje i uczy jak powstawała w tym miejscu energia. Możemy więc zobaczyć cały proces, od momentu dostarczenia do elektrowni węgla, przez palenie nim. Możemy wejść do jednego z wielkich kotłów. Idziemy ścieżką przetwarzania energii, rozwoju cywilizacji, poznajemy mikro i makrokosmos. Przebojem dla młodszych są izba druida i pracownia alchemika. Dla starszych dzieci – drukarka 3D. Miejsce znalazły także laboratoria, w których powadzone są warsztaty dla grup szkolnych.

Wystawa stała „Rozwój wiedzy i cywilizacji”, podzielona jest na cztery strefy: izba druida i pracownia alchemika (symboliczne początki cywilizacji), proste maszyny mechaniczne – od dźwigni i równi pochyłych przez układ bloczków linowych i przekładnie, aż po pełnowymiarową drezynę ręczną; strefa akustyczna, strefa związana z aerodynamiką, hydrodynamiką i ciśnieniem.

Na wyobraźnię działają zachowane oryginalne elementy wnętrza.

EC1 szybko zyskało popularność, w ostatnią Noc Muzeów odwiedziło je ponad 4,5 tys. osób. Jednocześnie Centrum może zwiedzać dwa tysiące ludzi. EC1 można zwiedzać indywidualnie lub z grupach z przewodnikiem. Gro zwiedzających na co dzień, to grupy szkolne, ale z Centrum korzystają także dorośli i firmy. Na dole znajduje się audytorium na 150 osób. Na gości czeka też restauracja na 60 osób.
Pierwszym elementem EC1 było Planetarium, które w 2016 roku otrzymało Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej. Dysponuje ono ekranem sferycznym o średnicy 14 metrów.

Jeśli zaś mało nam wrażeń, idźmy w górę. W cenie biletu można wejść spiralną pochylnią na taras widokowy na wysokości 40 metrów usytuowany na dawnej chłodni kominowej. Chyba nie ma lepszego miejsca w Łodzi do zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z panoramą miasta

Na zwiedzanie samego Centrum najlepiej zarezerwować 3 godziny, na seans w Planetarium trzeba doliczyć trzy kwadranse. Z uwagi na doskonałą lokalizację, EC1 jest świetnym pomysłem dla grup wybierających się do Łodzi. Może być (i coraz częściej bywa) głównym celem wyprawy do Łodzi pociągiem. Dla warszawiaków i mieszkańców Mazowsza może być alternatywą (i okazją do porównania dla Centrum Nauki Kopernik). Dla wszystkich grup i turystów indywidualnych wybierających się do Łodzi, to obecnie punkt obowiązkowy do odwiedzenia.

EC1 kandyduje do Certyfikatu Polskiej Organizacji Turystycznej.

{gallery}8782{/gallery}