Dzisiaj spotyka się Społeczna Rada Turystyki II kadencji

Pierwsza kadencja Społecznej Rady Turystyki powołanej do życia przez Ministra Sportu i Turystyki Witolda Bańkę miała trwać 4 lata, potem skrócono ją do roku, by zakończyć działalność po 7 miesiącach. I po co to było?

Dzisiaj odbędzie się pierwsze spotkanie drugiej kadencji Społecznej Rady Turystyki.
Pierwsza kadencja tego ciała doradczego, powołanego do życia przez Ministra Sportu i Turystyki Witolda Bańkę 22 czerwca 2017 roku, została zakończona pod koniec stycznia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kadencja Rady miała trwać rok. Według tradycjonalistów, do których należę, rok to 12 miesięcy. A od czerwca do stycznia następnego roku minęło – jakby nie liczyć – 7 miesięcy. Co więcej, pierwotnie kadencja Rady miała trwać 4 lata. O skróceniu kadencji do roku mówi dopiero rozporządzenie ze stycznia 2018 roku.

Przypomnijmy, że 22 czerwca 2017 roku Witold Bańka wręczył nominacje części spośród kandydatów na członków Społecznej Rady Turystyki, a pozostali kandydaci otrzymali nominacje na posiedzeniu we wrześniu. Eleganckie nominacje w twardych okładkach z orłem w koronie na okładce. Niektórzy z członków Rady pochwalili się nominacją na portalach społecznościowych. Powołanie Rady było przedstawiane przez reprezentantów MSiT jako jeden z sukcesów ubiegłego roku.

Na portalu WaszaTurystyka.pl pisaliśmy o wątpliwościach związanych ze składem Rady. Czekaliśmy, aż będziemy mogli donieść czytelnikom o dokonaniach rady i o tym, jaki pozytywny wpływ na turystykę ma jej działalność. Zanim zdążyliśmy się doczekać, okazało się, że rady już nie ma.

Już w pierwszym komunikacie, resort głosił m.in.: „Do zadań Rady należy opiniowanie i formułowanie stanowiska w sprawach dotyczących propozycji systemowych rozwiązań w turystyce, w tym m.in. opracowywanie kierunków rozwoju turystyki. Podczas posiedzeń Rady przewiduje się także: inicjowanie działań, wspieranie i promowanie nowych propozycji zadań w obszarze turystyki, wymianę doświadczeń, wspólne identyfikowanie potrzeb środowiska turystycznego a także wypracowywanie kierunków rozwiązań na zidentyfikowane bariery. Społeczna Rada Turystyki ma zapewnić udział ekspertów w kształtowaniu i prowadzeniu polityki turystycznej kraju.”

A jak to wyglądało w praktyce?

Rada spotkała się oficjalnie dwukrotnie: w Cieszynie, przy okazji Światowego Dnia Turystyki oraz w kopalni w Zabrzu. Jak głosi komunikat z drugiego spotkania, zaprezentowano działania MSiT i POT, ich plany na następny rok, przedstawiono działania ŚOT. Czyli czym zajmowali się członkowie Rady, czym nie mogliby się zajmować poza Radą?

Pierwotnie, wg zarządzenia nr 11 Ministra Sportu i Turystyki z 14 czerwca 2017 roku kadencja miała trwać cztery lata. Już 25 stycznia 2018 roku zarządzenie nr 3 Ministra Sportu i Turystyki zmieniło treść tamtego zarządzenia i skróciło kadencję Rady do roku. Dzień po ukazaniu się zarządzenia kadencja Rady wygasła. Minęło zatem 7 miesięcy, a nie 12 – a właśnie 12 miesięcy trwa zwyczajowo rok.

Jak napisała do nas rzeczniczka MSiT: „Społeczna Rada Turystyki (podobnie jak Społeczna Rada Sportu) powoływana jest na rok. Nastąpiło ujednolicenie przepisów w tym zakresie.

Społeczna Rada Turystyki jest ciałem opiniotwórczym i doradczym ministra. Ze względu na planowane na ten rok prace nad ustawą POT/ROT/LOT oraz ustawą obejmującą obszar hotelarstwa oraz pilotażu i przewodnictwa zaistniała potrzeba powołania do niej szerszego grona osób specjalizujących się w tym zakresie.”

Pierwsze posiedzenie II kadencji odbędzie w środę (14 marca). Na razie nie znamy jej pełnego składu. W pewnej nieświadomości trwają również członkowie rady, nie dostali oni bowiem informacji o tym, że kadencja została zakończona. Podziękowanie za współpracę otrzymali niektórzy z członków – zapewne ci, którzy nie zostaną już powołani na drugą kadencję.

Interesujące okazała się też forma pożegnania z niektórymi członkami I kadencji Rady. Część z nich nie uczestniczyła w żadnym z tych spotkań, a mimo to w styczniu otrzymała podziękowanie od ministra Rogowskiego za owocną współpracę.

W kontekście tego, czym Rada się zajmowała i tego, że osoby, do których wysłano podziękowanie nie uczestniczyły w tym, za co im podziękowano, treść podziękowania brzmi kabaretowo. Napisano w nim m.in.: „…pragnę złożyć gorące podziękowania za wkład i pełne zaangażowanie w podczas prac I kadencji Społecznej Rady Turystyki. Spotkania przedstawicieli administracji rządowej ze stroną społeczną było nieocenioną okazją do refleksji nad sytuacją polskiej turystyki, wymiany doświadczeń i spostrzeżeń, identyfikacji wyzwań oraz przekazania potrzeb i oczekiwań środowiska turystycznego […]

(…) Serdecznie dziękuję za dotychczasową współpracę wierząc głęboko, że nasz wspólny wysiłek przyczyni się do rozwoju polskiej turystyki oraz wzmocnienia szeroko rozumianej branży turystycznej.”

Jeśli ten „wspólny wysiłek” polegał na dwóch spotkaniach wyjazdowych, to można było sobie go darować. Według naszych informacji, problemy zgłoszone przez niektórych członków Rady – realne problemy – zostały zignorowane, a tematyka w ogóle nie podjęta. Po co więc ta Rada? I czy coś się zmieni podczas II kadencji? I ile według MSiT potrwa tym razem rok?