Największe przychody w hotelach Hiszpanii i Polski

archiwum Sofitel

Hiszpania i Polska osiągnęły najwyższe w Europie wzrosty wskaźnika RevPar (średni przychód z jednego pokoju hotelowego) w ciągu 8 miesięcy 2016 roku.

Jak wynika z raportu MKG Hospitality przygotowanego dla HOTREC, którego członkiem jest Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, ReyPar dla Hiszpanii wyniósł 14,8 proc., zaś dla Polski – 11,7 proc.
W tym czasie największy spadek RevPAR zanotowała Belgia ( minus 13,7 proc.) i Francja (minus 5,3 proc.). W lipcu najwyższy w Europie wzrost wskaźnika o 22,2 proc. osiągnęła Polska.
Mimo słabych wyników części europejskich krajów, branża hotelarska zarejestrowała w wakacje niewielki wzrost wskaźnika RevPAR (Revenue Per Available Room), definiującego średni przychód z jednego pokoju.
W czerwcu wskaźnik RevPAR nie wykazał zmian w stosunku do wartości z czerwca ubiegłego roku. Frekwencja była nieco niższa niż w maju (minus 0,9 pp.) i wynosiła 77,6 proc. Średnia cena noclegu wzrosła o 1,2 proc. Podobnie jak w maju w hotelach 5* wartość wskaźnika RevPAR obniżyła się o 7 proc. ze względu na niższą o 4 p.p. frekwencję oraz spadek średniej ceny o 1,9 proc.. W pozostałych kategoriach hoteli wyniki ogólnie poprawiły się, przy czym najlepsze osiągnęły hotele 3* z poprawą wskaźnika RevPAR o 3,4 proc.
W lipcu wartość wskaźnika RevPAR w Europie wykazała niewielki wzrost (+1,5 proc.) w stosunku do lipca 2015 roku. Frekwencja jednak obniżyła się o 1 p.p., zatem wzrost RevPAR wynika z podniesienia średniej ceny pokoju o 2,8 proc. W lipcu prawie wszystkie kategorie hoteli odnotowały wzrost wskaźnika RevPAR, głównie dzięki podniesieniu średniej ceny pokoju, ponieważ frekwencja, poza hotelami 2*, obniżyła się. Wyraźny spadek wartości RevPAR (minus 6,4 proc.) odnotowały jedynie hotele 5* na skutek spadku frekwencji o 4,5 p.p.

Wzrost wskaźnika RevPAR w sierpniu był niższy od wyniku z sierpnia ubiegłego roku o 3,8 proc.. Nieznaczny wzrost średniej ceny noclegu (+0,2 proc.) nie mógł zrównoważyć skutków obniżenia frekwencji o 2,7 p.p., którą odnotowały hotele wszystkich kategorii. Najbardziej ucierpiały hotele 5*, gdzie wskaźnik RevPAR obniżył się o 14% w wyniku spadku frekwencji o 7,1 p.p.
Mimo że ogólne wyniki ekonomiczne w skali kontynentu są pozytywne, pogłębiają się różnice pomiędzy rynkami krajowymi. W czerwcu tendencję wzrostową utrzymywał rynek hiszpański, osiągając najlepsze w Europie wyniki wzrostu wskaźnika RevPAR (+17,8 proc.). Zaraz za nim plasował się rynek polski ze wzrostem RevPAR o 15,7 proc. i portugalski 10,3 proc..
Z kolei w lipcu największy wzrost wskaźnika RevPAR w Europie osiągnęła Polska (+22,2 proc.).

Ireneusz Węgłowski, prezes IGHP, powiedział: “Na dobry wynik Polski w lipcu ogromny wpływ miał rozwój infrastruktury podróżniczej w ostatnich latach, dobra sytuacja geopolityczna kraju, atrakcyjna oferta poszczególnych miast, a także coraz większa liczba dobrze zarządzanych hoteli, które potrafią przygotować oczekiwaną przez gości ofertę.”

Hiszpania i Grecja znalazły się ex aequo na drugim miejscu ze wzrostem o 17,4 proc., na trzecim Portugalia ze wzrostem RevPAR o 10,5 proc.. W sierpniu, w porównaniu do sierpnia 2015 roku, dwa kraje odnotowały dwucyfrowy wzrost wskaźnika RevPAR: będąca na pozycji lidera Hiszpania (+14 proc.) oraz Polska (+12,1 proc.). Dobry letni sezon miały także Grecja (+6 proc.) i Portugalia (+8,8 proc.). Ta dynamika znajduje swoje wyjaśnienie w poprawie stanu gospodarki tych krajów oraz w przejęciu części turystów z krajów śródziemnomorskich jak: Turcja, Riwiera Francuska, Egipt i kraje Maghrebu, czyli Afryki Północno-Zachodniej, które niedawno były celami ataków terrorystycznych.

Największy spadek wyników wykazały z kolei Belgia i Włochy. W czerwcu spadek RevPAR w Belgii wyniósł minus 22,7 proc.. Ten trend jest prawdopodobnie nadal powodowany obawami turystów w związku z atakami terrorystów w marcu. Frekwencja w belgijskich hotelach spadła o 14,7 p.p. W lipcu wartość RevPAR w stosunku do lipca 2015 obniżyła się o 15,8% z powodu spadku frekwencji o 10,9 p.p. W sierpniu spadek jeszcze się pogłębił. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wskaźnik RevPAR hoteli belgijskich obniżył się o 20,2 proc.. Przyczyną był tu spadek frekwencji o 15,5 pp. z powodu braku poczucia bezpieczeństwa wśród turystów.

We Włoszech natomiast spadek wartości RevPAR w stosunku do ubiegłego lata to wynik organizowanych w tym okresie 2015 roku wielkich imprez takich jak Targi Światowe w Mediolanie i Biennale w Wenecji.
We Francji Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej nie spowodowały wyraźnej poprawy wyników, a obawa przed atakami terrorystycznymi wpłynęła na zmniejszenie liczby przyjazdów. Delikatny czerwcowy trend w kierunku stabilizacji z nieznacznym spadkiem wartości RevPAR o 1,3 proc., w lipcu nie był już widoczny, a Francja odnotowała spadek RevPAR o 5,4 proc. Po lipcowych atakach w Nicei w sierpniu odnotowała spadek RevPAR o 13,4 proc. przy obniżeniu frekwencji o 5,1 p.p. i średniej ceny noclegu o 6,7 proc..
Nie odnotowano natomiast dramatycznych skutków Brexit dla hotelarzy brytyjskich. W lipcu wartość wskaźnika RevPAR wzrosła o 6,6 proc., w sierpniu o 3,4 proc. Spadek kursu funta zachęcił turystów wakacyjnych do przyjazdu na zakupy do Wielkiej Brytanii.

W Niemczech w lipcu wartość RevPAR wykazywała niewielką tendencję wzrostową (+0,9 proc.), podczas gdy od początku roku wskaźnik ten wzrósł o 4,5 proc.. Choć kraj ten, podobnie jak Włochy czy Austria, charakteryzuje się dużym potencjałem turystycznym, w sierpniu odnotował wyraźny spadek wyników ( minus 4 proc.).