Muzeum Wojenne w Bastogne

Bastogne War Museum położone jest na obrzeżach miasta, tuż obok pomnika Mardasson poświęconego żołnierzom amerykańskim poległym w bitwie o Ardeny. Samo muzeum poświęcone jest właśnie historii walk podczas kontrofensywy niemieckiej w belgijskiej Walonii na przełomie 1944 i 1945 roku.
Początki muzeum sięgają 1950 roku, kiedy jeden z licznych kolekcjonerów militariów z regionu Ardenów, Guy Franz Arend, otworzył małe muzeum o nazwie Bastogne Nuts Museum. Placówka zyskała sławę, eksponaty do niej przekazali m.in. walczący w bitwie o Areny generałowie Anthony McAuliffe i Hasso von Manteuffel. Kolekcja szybko się rozrastała i Arend poszukał nowej lokalizacji dla swojego muzeum. W 1965 roku władze miasta Bastogne przekazały mu grunt w sąsiedztwie pomnika Mardasson. Budowa obiektu na nazwie Bastogne Historical Centre, trwała ponad dziesięć lat. Budynek, podobnie jak pobliski pomnik, zbudowano na planie pięcioramiennej gwiazdy. Otwarcia nowego muzeum dokonał 31 maja 1976 (w 200. rocznicę niepodległości Stanów Zjednoczonych) roku książę Albert.
W 2022 roku zapadła decyzja o rozbudowie i remoncie muzeum. Ponowne otwarcie nastąpiło 22 marca 2014 roku. Od tej pory placówka nosi nazwę Bastogne War Museum.

Jest większe od poprzedniego o 1600 metrów kwadratowych, jest placówką interaktywną, nowoczesną, uzupełnianą wystawami czasowymi. Na stałej wystawie odtworzono kluczowe wydarzenia z przełomu 1944 i 1945 roku, losy żołnierzy, ale i ludności cywilnej – tak, aby podkreślić i wyjaśnić szerokie spektrum wydarzeń.
Muzeum zwiedzane jest rocznie przez 150 tysięcy turystów. W cenie biletu są również odwiedziny w lasku Bois Jacques (słynne „lisie doły” kompanii E – Kompanii Braci).

Wszystkie przedmioty prezentowane w muzeum są autentyczne. Zwiedzanie samego muzeum trwa mniej więcej dwie godziny.
Podczas wizyty w muzeum zwiedzający – za pomocą autoguidów (w 4 językach – śledzą losy czterech fikcyjnych postaci: 13-letniego chłopca, nauczycielki, kaprala ze 101. amerykańskiej Dywizji Powietrznodesantowej oraz Hansa Wegmüllera, niemieckiego porucznika z 26. Dywizji Grenadierów Ludowych. Ich historie są oparte na prawdziwych wydarzeniach i postaciach.

Podczas zwiedzania słuchamy opowieści wybranego przez nas „bohatera”. Po drodze mamy możliwość uczestniczenia w trzech inscenizacjach 3D z zastosowaniem instalacji multisensorycznych. Na najpierw znajdujemy się w alianckie kwaterze głównej w południowych Ardenach. Następnie trafiamy do wspomnianego już lasku Bois Jacques. Drzewa, śnieg, ostrzał artyleryjski, „światło i dźwięk” na najwyższym poziomie scenograficznym, sprawiają, że czujemy sią przez kilka minut uczestnikami walk. W innej scenie zostajemy „przeniesieni” do kawiarni U Wujka Victora w Bastogne, na godzinę 16:00, 23 grudnia – tuż przed bombardowaniem miasta. Po kilku chwilach poziom sceny zmienia się, przeniesieni zostajemy na czas bombardowania do piwnicy lokalu. Bomby spadają nad nami, na ulicy, słyszymy ich świat, krzyki rannych, wybuchy.

Między salami multimedialnymi oglądamy chronologicznie i tematycznie podzieloną ekspozycję. Możemy poznać kulisy ataku Niemców na Belgię, następnie okupację Belgii i sytuację belgijskiego ruchu oporu, problem kolaborantów (DeFlag) i walońskich oddziałów SS. Potem – lądowania aliantów Normandii, wyzwolenie Paryża i wkroczenie do Belgii.

Kondygnację niżej znajdują się sale poświęcone tylko walkom w Ardenach. Stoi uszkodzony w walkach czołg Shermann, w gablotach oglądamy broń, mundury, wyposażenie. Jedna mała salka poświęcona jest Pattonowi, inna większa – szpitalom polowym i medykom oraz pielęgniarkom.
Ostatnia część wystawy to czas po wojnie: rozminowywani, odbudowa, usuwanie i grzebanie trupów żołnierskich oraz cywilów.
W sali kinowej możemy obejrzeć film z 1945 roku o Bastogne oraz o życiu po 1945 roku a także o sytuacji w Europie w następnych latach XX wieku.

Na koniec hol prowadzący do restauracji muzealnej. W holu wystawa „Eastory through ther is eyes” – sylwetki postaci ważnych z europejskiego ruchu oporu (m.in. Polaków: Jana karskiego i Tadeusza Wyrwy).
Muzeum dysponuje salami konferencyjnymi, może się w nich pomieścić 90 osób za stołami lub 200 w układzie teatralnym. Na wiosnę tego roku oddana zostanie do użytku nowa sala na 300 osób. Hol przed salami konferencyjnymi podwieszono pod sufitem replikę samolotu Mustang pilotowanego w czasie II wojny światowej przez G. Preddy’ego (zestrzelonego na Belgią).

Po zwiedzeniu ekspozycji i wizycie w restauracji (stylizowanej na lokal z 1945 roku) możemy odwiedzić miejscowy sklepik z pamiątkami i jednocześnie uchodząca za najlepiej zaopatrzoną w książki o historii walk w Ardenach księgarnię.











POWIĄZANE WPISY
26 listopada 2025
Region możliwości: kompleksowa oferta Dolnego Śląska dla konferencji i wyjazdów integracyjnych
Dolny Śląsk jest jednym z najchętniej odwiedzanych regionów w Polsce pod względem ogólnej…
0 Komentarzy19 Minuty
24 listopada 2025
All Stars of the Sea: MSC podsumowuje sezon 2024/25 i nagradza partnerów
Najważniejsze inwestycje technologiczne, modernizacje statków i rozwój produktów premium…
0 Komentarzy5 Minuty
10 listopada 2025
Cricova, podziemny raj winiarzy
To mały raj dla winiarzy. W mołdawskiej Cricovej, obok Kiszyniowa, przechowywanych jest…
0 Komentarzy5 Minuty
7 listopada 2025
Mazury bez tłumów: Karwica przyciąga miłośników ciszy i natury
Coraz więcej Polaków wybiera Mazury zamiast zagranicznych kurortów, szukając ciszy,…
0 Komentarzy6 Minuty
20 października 2025
Pomorze Środkowe atrakcyjne przez cały rok: zabytki, przyroda i uzdrowiska
Pomorze Środkowe umacnia swoją pozycję na turystycznej mapie Polski. Dzięki działaniom…
0 Komentarzy12 Minuty
8 października 2025
Anex Tour wyjaśnia: doniesienia o zatrzymaniu właściciela są nieprawdziwe
Po serii publikacji w tureckich i zagranicznych mediach, które sugerowały zatrzymanie…
0 Komentarzy2 Minuty
26 września 2025
LOT zabrał dziennikarzy do fabryki RECARO
PLL LOT, uznany w 2025 roku przez Skytrax za najlepszą linię lotniczą Europy Wschodniej,…
0 Komentarzy7 Minuty
18 września 2025
Szarlotka, rowery i sztuka – odkryj jabłkowe serce Warki
Warka od zawsze pachniała jabłkami. Ale dopiero, gdy przejdzie się jej rynkiem, można…
0 Komentarzy3 Minuty
9 września 2025
City break w szwedzkim stylu: plaże, historia i królewskie ogrody
City break w Szwecji? Najlepiej dotrzeć tam promem, zabierając własne auto i rower na…
0 Komentarzy9 Minuty










