LOT zabrał dziennikarzy do fabryki RECARO

fot. Jerzy Szegidewicz

PLL LOT, uznany w 2025 roku przez Skytrax za najlepszą linię lotniczą Europy Wschodniej, rozpoczął proces standaryzacji kabin swoich samolotów. Kluczowym elementem modernizacji są nowe fotele produkowane w Świebodzinie przez polski oddział RECARO. Pierwszy komplet siedzeń dla Boeinga 737 MAX-8 zaprezentowano dziennikarzom, którzy mogli na własne oczy zobaczyć, jak powstaje wyposażenie dla blisko stu nowych maszyn LOT-u.

Niemal wszyscy pasażerowie korzystający z usług lotniczych po pewnym czasie mają już swoje preferencje przy wyborze przewoźnika. Decydują o tym przeróżne czynniki, takie jak punktualność i niezawodność, kultura personelu, jakość i smak serwowanych potraw, rozrywka pokładowa, a także cena biletu. Większość doświadczonych podróżników zwraca uwagę na nowoczesną, cichą i niskoemisyjną flotę, a wszyscy – zwłaszcza przy lotach medium i long-hauls – na komfort i jakość na pokładzie. Tu decydujący wpływ mają fotele i ich ergonomia, miejsce na nogi, możliwość odchylenia oraz układ siedzeń.

LOT z wyróżnieniem od Skytrax

Nasz narodowy przewoźnik w czerwcu 2025 r. otrzymał 4-gwiazdkową ocenę w rankingach Skytrax i został uznany za najlepszą linię lotniczą w Europie Wschodniej. To wyróżnienie zdecydowanie wzmacnia wizerunek PLL LOT jako kluczowego gracza w regionie, a jednocześnie obliguje do dalszej modernizacji floty. Jak zapowiedział prezes PLL LOT Michał Fijoł, flotę dalekodystansową wzbogaci 13 Boeingów 737 MAX-8, z których pierwsze dwa wejdą do siatki połączeń na przełomie roku. Z kolei podczas tegorocznego Paris Air Show podpisano umowę na 40 nowych Airbusów A220 (-100 i -300) z opcją na kolejne 44 egzemplarze. Dostawy będą realizowane w latach 2027–2031. Są to samoloty nowej generacji; ich zalety to o 25 proc. niższe zużycie paliwa, mniejsza emisja CO₂ i hałasu, większa przestrzeń w kabinie oraz komfortowe fotele z ładowaniem USB-C. Oznacza to powiększenie w nadchodzących latach floty naszego przewoźnika o 97 nowych samolotów!

Taka sytuacja stwarza możliwość unifikacji wnętrz wszystkich maszyn, takich jak elementy wykończenia, kolorystyka, oświetlenie i dekoracje. LOT postanowił pójść krok dalej i standaryzacją objąć również fotele lotnicze. Zdecydowano, że ich producentem będzie polski oddział firmy RECARO – jednego z wiodących i najbardziej rozpoznawalnych producentów foteli lotniczych na świecie. RECARO słynie z wysokiej jakości, innowacyjnych rozwiązań i komfortu. Wybór firmy mającej siedzibę w Świebodzinie daje również sposobność wspierania polskiej gospodarki.

Premiera pierwszych foteli dla LOT-u

fot. Jerzy Szegidewicz

Pod koniec lipca br. wyprodukowano komplet siedzeń do pierwszego Boeinga 737 MAX-8. Z tej okazji zostałem wraz z grupą dziennikarzy zaproszony przez PLL LOT na press trip do Świebodzina. RECARO Aircraft Seating to nowoczesne centrum produkcyjne, dogodnie zlokalizowane blisko głównych tras i miast. Spółka działa w Polsce od 2006 roku.

Oficjalna prezentacja nowych siedzeń odbyła się z udziałem dr. Marka Hillera, prezesa RAS, i Michała Fijoła, prezesa LOT-u. Wszyscy przedstawiciele mediów mogli przetestować jakość i wygodę nowego fotela. Moje pierwsze wrażenie to dobrze wyprofilowane siedzisko i regulowany w sześciu płaszczyznach zagłówek. Z wyjaśnień przedstawiciela producenta wynikało, że – dzięki cieńszym oparciom – będzie więcej miejsca na nogi. Dodatkowy atut to możliwość zamocowania własnych urządzeń mobilnych. Fotele są bardzo lekkie, co zmniejszy zużycie paliwa również w Airbusach. I najważniejsze – spełniają one rygorystyczne wymagania dotyczące bezpieczeństwa, certyfikacji i ewakuacji, określone przez EASA (Europa) i FAA (Stany Zjednoczone).

Kolejny etap to zwiedzanie hali produkcyjnej i możliwość obserwacji wszystkich etapów tworzenia fotela. To bardzo złożony proces, w części zautomatyzowany, ale w dużym stopniu zależny od perfekcyjnej pracy wielu specjalistów. Zauważalna była niesłychana dbałość o detale oraz dyskwalifikowanie tych elementów, które w najmniejszym stopniu odbiegały od normy. Uczestniczyliśmy również w testach jakości i certyfikacji, podczas których każdy fotel przechodził indywidualną inspekcję.

Trzeba podkreślić, że naszymi przewodnikami byli zarówno kierownicy poszczególnych sekcji, jak i szeregowi pracownicy. Na każde zadane pytanie otrzymywaliśmy wyczerpującą odpowiedź. Mogłoby się wydawać, że śledzenie procesu produkcji foteli jest czynnością nieco nużącą. Nic bardziej mylnego! Gdy dochodzi do tego profesjonalny komentarz, wszystkie działania zaczynamy widzieć w innym wymiarze. Mnie osobiście bardzo wciągnął etap przygotowania charakterystycznych dla PLL LOT granatowych skórzanych pokryć. Skóry pochodzą z wyselekcjonowanych hodowli – natychmiast po dostawie każda jest dokładnie sprawdzana. Nawet najmniejsze niedoskonałości prowadzą do odrzucenia fragmentu lub całej skóry. Dalej następuje mechaniczne wycinanie wzorów części (zagłówek, oparcie, siedzisko, boki) za pomocą maszyn sterowanych komputerowo lub z nadzorem operatora. Priorytetem jest tak ułożyć wzór wycinania, by uniknąć wadliwych fragmentów skóry i zachować spójność kolorystyczną. Następnie każdy element jest zszywany zgodnie z ustalonym wzorem. Po zszyciu pokrycia rozciąga się ręcznie na szkielet fotela, aby przytwierdzić je bez zmarszczeń i napięcia.

Po zakończeniu zwiedzania uczestniczyliśmy w okresowym spotkaniu całej załogi z kierownictwem RECARO Aircraft Seating – tym razem z udziałem przedstawicieli LOT-u i dziennikarzy. Dowiedziałem się m.in., że całe lotowskie zamówienie obejmuje 14 tys. foteli! Część z nich zostanie wyekspediowana drogą morską do Seattle, gdzie pracownicy Boeinga będą je montować w zamawianych maszynach.

Press trip, który pozostanie w pamięci

Opuszczając Świebodzin, tradycyjnie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia pod monumentalną figurą Chrystusa, uznawaną za najwyższą na świecie. Postawiona w 2010 roku, stała się symbolem miasta i główną atrakcją turystyczną, przyciągającą pielgrzymów z Polski i zagranicy. Wiele wskazuje na to, że miastu może przybyć nowa atrakcja, gdy turyści i entuzjaści lotnictwa zaczną interesować się fabryką. Gdyby RECARO otworzyło np. centrum pokazowe lub showroom, z całą pewnością uzupełniłoby to ofertę turystyczną Świebodzina.

Uczestniczyłem w wielu wyjazdach studyjnych i prasowych, często związanych z najbardziej znanymi atrakcjami turystycznymi w Polsce i na świecie. Ten press trip zapamiętam jednak szczególnie. Jego organizatorem było Biuro Prasowe PLL LOT, które należy pochwalić za perfekcyjną organizację oraz umiejętne przekazywanie ważnych informacji w przystępny sposób. Podczas spotkania dowiedzieliśmy się m.in., że wino Solaris z Winnicy Turnau serwuje się w klasie biznes samolotów LOT-u. Wieczorem czekała na nas niespodzianka – degustacja kilku win z sommelierem, będąca doskonałą okazją do poznania oferty tej polskiej winnicy.