Wakacje.pl: klienci przesuwają wyjazdy na jesień. Powodem ceny i brak ofert

MM

25 proc. klientów biur podróży zdecydowało się wyjechać na wakacje po okresie szczytu turystycznego – dowiadujemy się z raportu Wakacje.pl. Wynika to z faktu, że touroperatorzy okroili ofertę w stosunku do roku ubiegłego. Wpłynęło to na wzrost cen i zmniejszenie dostępności wyjazdów w szczycie sezonu.

Ceny zagranicznych wyjazdów wakacyjnych tego lata są relatywnie wysokie, zwłaszcza jeśli porównamy je z poprzednim sezonem – czytamy w opracowaniu Wakacje.pl. W lipcu 2019 przeciętna wartość rezerwacji w Wakacje.pl wyniosła ok. 6,9 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej w tym samym miesiącu średnia zatrzymała się na poziomie nieco ponad 6,2 tys. zł.

Sezon bez last minute

Obniżki cen nie należy spodziewać się w sierpniu. Najpopularniejsze hotele są już zarezerwowane, ponadto biura podróży nie dysponują już dużą liczbą miejsc w samolotach czarterowych kursujących do najpopularniejszych kierunków.

Znacznie korzystniej wyglądają perspektywy na urlop we wrześniu i październiku, czyli w samej końcówce kalendarzowego lata, a także wczesną jesienią. Eksperci mocno polecają wziąć po uwagę ten termin – w tym roku to jedyny pewny sposób, aby połączyć optymalny wybór hotelu, niewygórowaną cenę i ciepłą porę roku.

Ile możemy zaoszczędzić wybierając na wakacje wczesną jesień zamiast wysokiego sezonu? Wakacje.pl przygotowały zestawienie obejmujące ceny tygodniowych wyjazdów do najpopularniejszych miejsc w szóstce najpopularniejszych kierunków na zagraniczne wakacje. Stawki obejmują pełne pakiety z przelotami w obie strony i wyżywieniem all inclusive.

Więcej ofert na jesień

Co niezwykle istotne, w ofercie na wrzesień i październik znajdziemy znacznie szerszą ofertę hoteli o różnym standardzie. Mniejszy ruch oznacza bowiem odwrotnie proporcjonalnie większy wybór preferowanych przez nas obiektów i konkretnych pokojów. Łatwiej jest więc znaleźć dobrą ofertę na wyjazd.

wakacjepl porownanie cen

Przykładowe pakiety (z przelotami w obie strony, pobyty w pokojach standardowych, ceny z 1 sierpnia 2019):

 wakacjepl porownanie ofert

Obserwując rynek widać, że Polacy rozumieją zaistniałą sytuacją i przesuwają swoje plany urlopowe. Eksperci zalecają jednak możliwie sprawne podjęcie decyzji – może się bowiem okazać, że późnoletnie i wczesnojesienne terminy w najlepszych hotelach również rozejdą się w zaskakująco szybkim tempie.

Obserwatorzy rynku są zgodni – na początku sierpnia nie ma już większego sensu wyczekiwanie na wysyp ofert last minute, ponieważ on po prostu nie nastąpi. Niektórzy turyści nie dowierzają tym prognozom, powołując się na swoje doświadczenia z poprzedniego lata. Istnieją jednak mocne przesłanki, pozwalające przepuszczać, że w tym roku o okazyjny wyjazd w sierpniu będzie znacznie trudniej.

Mniej ofert na ryku

Dlaczego obecny sezon tak bardzo różni się od poprzedniego? Lato 2018, a zwłaszcza jego druga połowa, było wyjątkowo obfite w promocje last minute. Było to następstwem sytuacji na rynku turystycznym. Przygotowując się do sezonu 2018, biura podróży zakontraktowały dużą liczbę hoteli i przelotów.

W pierwszej połowie lata sprzedaż nie przebiegała jednak zgodnie z oczekiwaniami, na co wpływ miała przede wszystkim wyjątkowo dobra pogoda w kraju, a także mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odwracały uwagę konsumentów od podróży zagranicznych. W efekcie pod koniec lipca biura wciąż miały „na stanie” sporą liczbę pakietów do sprzedania. Sytuację mogło uratować tylko oferowanie klientom wyjazdów last minute, nawet po cenach niegwarantujących rentowności. Przy odrobinie cierpliwości można było bez problemu zarezerwować wakacje nawet z kilkudziesięcioprocentowym upustem w porównaniu z ceną katalogową.

Wydłużenie sezonu turystycznego

Przełom lata i jesieni są w tym roku najkorzystniejszą opcją na wyjazd. Najpopularniejsze i najlepiej oceniane hotele sieciowe w tych terminach są jeszcze dostępne w ofertach, a ceny są o wiele niższe niż w szczycie sezonu. Nie jest zresztą tajemnicą, że wielu klientów co roku świadomie wyjeżdża właśnie w tych miesiącach, chcąc zaoszczędzić i uniknąć tłumów w kurortach – już w zeszłym roku więcej osób wyjechało za granicę we wrześniu niż w lipcu.

Obecny rok na rynku turystycznym układa się zupełnie inaczej. Biura kompletowały swoje oferty bardziej zachowawczo, zmniejszając liczbę pozyskanych pakietów hotelowych i połączeń lotniczych. Latem w katalogach jest więc po prostu mniej „towaru”, zwłaszcza że duża część letnich wyjazdów została sprzedana z dużym wyprzedzeniem w ramach promocji first minute, gwarantujących niskie ceny i pakiety dodatkowych korzyści (np. niska zaliczka, możliwość zmiany rezerwacji czy darmowe pobyty dla dzieci). A mniejszy asortyment biur to odpowiednio mniejsze prawdopodobieństwo last minute.

Ograniczenie liczby ofert na polskim rynku ma też związek z czynnikami zewnętrznymi. Warto pamiętać chociażby o tym, że działalność biur podróży jest mocno uzależnione od sytuacji linii lotniczych, co oznacza, że jeśli ci drudzy mają trudności, oznacza to również problemy dla całego rynku turystycznego.

Wyścig po pokój w hotelu

Asortyment polskich biur jest też powiązany z tym, co dzieje się w branży turystycznej za granicą. Choć jako kraj jesteśmy dziś jednym z najdynamiczniej rozwijających się rynków turystycznych, są narody, które podróżują równie chętnie, a nawet chętniej, jak choćby Brytyjczycy, Niemcy, Rosjanie, Chińczycy.

„Musimy pamiętać o tym, że dla większości Europejczyków czołówka najpopularniejszych kierunków na wakacje wygląda podobnie, a jednocześnie liczba hoteli jest fizycznie ograniczona” – zauważa Anna Podpora, kierownik działu produktu Wakacje.pl. „Nowe obiekty ciągle powstają, ale wymaga to czasu i przestrzeni, a najatrakcyjniejsze lokalizacje w wielu miejscach są już po prostu zajęte. W tej sytuacji, jeżeli z całej Europy co roku na wakacje wyjeżdża coraz więcej turystów, to organizatorzy konkurują między sobą o pokoje w najbardziej lubianych obiektach, wykupując je nawet z kilkuletnim wyprzedzeniem.”

Pogoda sprzyja wydłużeniu sezonu

Skoro przekładamy nasze wakacje na późne lato lub wczesną jesień, gdzie najlepiej się wybrać? Wybór jest duży, ponieważ w niemal wszystkich najpopularniejszych miejscach pogoda nadal dopisuje, zarówno we wrześniu, jak i październiku. Ponadto na lotniskach, w kurortach i hotelach nie trzeba natomiast obawiać się tłumów charakterystycznych dla środka sezonu. Unikniemy długich kolejek w restauracjach, aquaparkach czy muzeach, a także porannych wyścigów po leżak przy basenie.

Klaudyna Fudala, rzecznik prasowy Wakacje.pl, komentuje:

„Na przełomie lata i jesieni w Turcji czy Egipcie pogoda będzie wręcz lepsza niż w środku lata, bo zelżeją nieco upały. Jedynie w Bułgarii może nastąpić lekkie ochłodzenie pod koniec września, w związku z czym nad Morzem Czarnym sezon zwyczajowo kończy się nieco szybciej. W Grecji i Hiszpanii nie będzie już tak gorąco jak w lipcu czy sierpniu, niemniej termometry wciąż pokazywać będą przynajmniej ok. 25 kresek – to wystarczająco dużo, by komfortowo zażywać relaksu na plaży, i wystarczająco mało, by przyjemnie spędzać nawet całe dnie na zwiedzaniu czy wycieczkach krajoznawczych. Stwarza to więc idealne warunki do wyjazdów łączących wypoczynek z aktywnością.”

Już rok temu wyjazdy późnym latem i wczesną jesienią cieszyły się wysoką popularnością, o czym najlepiej świadczy fakt, że we wrześniu z Wakacje.pl wyjechało za granicę więcej Polaków niż w lipcu, czyli miesiącu zaliczanym do sezonu wysokiego. Sądząc po dotychczasowych rezerwacjach na analogiczny okres w tym roku, historia może się powtórzyć.

wakacjepl top10 kierunow

Wśród najchętniej obieranych kierunków prym wiodą dwa kierunki, mające niemal identyczny udział w rezerwacjach. Mowa o Turcji i Grecji, które dzielą między sobą niemal połowę rynku. Ostatnie miejsce na podium przypada w tym momencie Hiszpanii, a najlepszą piątkę uzupełniają Bułgaria i Egipt. W klasyfikacji najpopularniejszych regionów, zwyciężyła Riwiera Turecka, wyprzedzając grecką Kretę. Powyższe proporcje mogą się oczywiście zmienić, jako że sprzedaż wyjazdów będzie jeszcze trwać.

Bezdzietni jeżdżą we wrześniu i październiku

Kto wyjeżdża na zagraniczne wakacje we wrześniu i październiku? Przede wszystkim pary (69,2 proc.), choć rzadkością nie będą też rodziny z dziećmi, które stanowią aktualnie 14,8 proc. wszystkich rezerwacji. Grupy dorosłych wykupiły 11,3 proc. wyjazdów, a zestawienie uzupełniają single – 4 proc.

W strukturze grup wiekowych widać przewagę turystów wieku 25-35 lat i tych powyżej 55. roku życia. Ponad połowa rezerwacji pochodziło właśnie z tych dwóch grup.

W kwestii wyżywienia polscy turyści stawiają na pełen komfort – niemal 4 na 5 rezerwacji (77,1 proc.) objęło opcję all inclusive, czyli wszystko w cenie. W 14,9 proc. przypadków wybrano opcję HB, zapewniającą dwa posiłki dziennie, przeważnie śniadania i obiadokolacje.