Wakacje.pl: Grecja i Turcja biorą ok. 40 proc. rynku polskiego

AG

Do większości najpopularniejszych kierunków Grecji i Turcji w sezonie letnim dolecimy bezpośrednio liniami czarterowymi z wielu polskich lotnisk regionalnych.

Według Wakacje.pl, pod względem cen Turcja kusi nieco korzystniejszymi ofertami.

Dla porównania – tygodniowy pobyt w hotelu pięciogwiazdkowym z przelotami w obie strony i wyżywieniem All Inclusive w samym szczycie sezonu letniego można zarezerwować już za kwotę poniżej 2,5 tys. złotych za osobę. W Grecji za nieznacznie wyższą cenę możemy liczyć na podobny pakiet, tyle że w hotelu z czterema gwiazdkami przy nazwie. Ceny spadają we wrześniu, nawet o ok. 500 złotych od osoby.

Gwarantowana słoneczna pogoda to wspólny, grecko-turecki skarb przez całe lato. Dni deszczowych praktycznie nie ma, a wysoka temperatura Morza Śródziemnego zachęca do kąpieli. We wrześniu temperatura zarówno w Grecji, jak i Turcji nieco spada, jednak warunki do błogiego wypoczynku na plaży nadal są wprost idealne. Na greckich wyspach możemy liczyć wtedy na orzeźwiający powiew wiatru od morza.

Co istotne z praktycznego punktu widzenia, do większości najpopularniejszych destynacji Grecji i Turcji w sezonie letnim dolecimy bezpośrednio liniami czarterowymi z wielu polskich lotnisk regionalnych. Przykładowo, do największego portu Riwiery Tureckiej w Antalyi, kursować będą samoloty z aż 10 polskich portów. Na Kretę dotrzemy z 9 polskich miast, z kolei na Zakynthos – z 8. Również na mniejsze greckie wyspy docierać będą czartery z Polski – warto więc sprawdzić plan turnusów w wyszukiwarce portalu Wakacje.pl.

Dla Turcji minione lata były okresem szybkiej odbudowy po przejściowym wyhamowaniu ruchu turystycznego sprzed kilku lat. Kolos szybko wstał na nogi i dziś szykuje się, by zaatakować pozycję lidera.

Już w minionym sezonie, według statystyk Wakacje.pl, na Riwierę Turecką i Wybrzeże Egejskie udało się o… 162 proc. więcej polskich turystów niż rok wcześniej.

Volkan Akgül, Radca ds. Kultury i Informacji Ambasady Turcji w Warszawie, podkreślił: „Turysta z Polski jest przez nas postrzegany jako klient wymagający. Polacy w wyborze wycieczek w ostatnich latach nie kierują się wyłącznie ceną. Wybierają oferty All Inclusive, a także hotele o wyższym standardzie. Ponadto nie ograniczają swojej aktywności wyłącznie do odpoczynku na plaży. Chcą zwiedzać i poznawać inne kultury. Chętnie uczestniczą w wycieczkach, spędzają czas poza hotelem. Turcja planuje zainteresować polskich turystów nowymi kierunkami, ma pomysł „na każdego turystę.

Baza hotelowa w Turcji odpowiada nawet najbardziej wymagającym klientom, a ze względu na dostępną cenę, każdy może skorzystać w Turcji z odrobiny luksusu. Na gości, którzy cenią sobie spokój, intymność, komfort i kameralny nastrój, w wielu kurortach (np. Belek) czeka oferta hoteli butikowych (niewielkich, niezwykle luksusowych obiektów o ograniczonej liczbie pokoi – przyp. red.). Są one alternatywą dla wielkich sieci hotelowych i oferują wypoczynek w wyjątkowej atmosferze.”

 

W Grecji kochamy „siga-siga”

Grecję w 2018 roku odwiedziło ponad milion polskich turystów.

Awansowaliśmy tym samym na piąte miejsce w zestawieniu krajów, z których do Grecji przylatuje najwięcej osób. Kraj olimpijskich bogów to aż 2,5 tysiąca wysp o różnym charakterze. O ile Kreta, Rodos czy Zakynthos to już znane wakacyjne klasyki, o tyle Lefkada, Skopelos, Naxos czy Evia to nowe hity, kuszące dziewiczą naturą i typowo greckim klimatem.

Adam Górczewski, rzecznik prasowy biura podróży Grecos, powiedział: „Grecja od lat wygrywa gusta polskich turystów, a składa się na to kilka powodów – komentuje. – Przede wszystkim siga-siga, czyli grecki styl życia – bez pośpiechu, z wolna. W takim rytmie łatwiej cieszyć się pogodą i plażami. W słonecznej Grecji z roku na rok przybywa miejsc oznaczonych Błękitną Flagą, czyli międzynarodowym oznaczeniem dla miejsc, w których panują najlepsze warunki do morskich kąpieli. Wśród nowości czekających tego lata w Grecji są licznie powstające aquaparki i place wodnych zabaw przy hotelowych basenach.

Polacy zachwycają się też grecką kuchnią. Wrażenie robi grecka gościnność i łatwość z jaką, mimo różnicy językowej, nawiązuje się kontakty z Grekami chętnie opowiadającymi o swoim kraju. Nie bez znaczenia są też efekty obecności Grecji w Unii Europejskiej – niskie koszty roamingu i możliwość podróżowania bez paszportu, co ułatwia spontaniczne decyzje o wyjeździe. Obraz dopełnia niedościgniona lista śladów starożytności i odwołań do mitologii w każdym zakątku kraju.”