Polskim turystom w Grecji nic już nie zagraża

archiwum Greece.greekreporter.com

Dwoje klientów Grecosa poniosło dziś śmierć w akcji ewakuowania hotelu, przeprowadzanej z powodu pożaru, który wybuchł w Attyce. Jak się dowiadujemy, pozostali klienci polskich biur podróży są bezpieczni.

Na skutek pożarów, które wybuchły w Greckiej Attyce zginęły 74 osoby, w tym dwoje polskich turystów. 188 osób zostało rannych, nieznana jest liczba zaginionych. Jak dowiadujemy się od polskich touroperatorów, sytuacja jest już jednak opanowana, pożar się nie rozprzestrzenia, a wszyscy polscy klienci przebywają poza strefami zagrożenia.

„Okoliczności zdarzenia, w którym śmierć poniosła dwójka naszych klientów, są obecnie badane. W całym zdarzeniu zginęło 10 osób, w tym ośmioro zagranicznych turystów” – mówi Janusz Śmigielski, wiceprezes biura Grecos. „Pożar, który wybuchł w tym regionie, zaczął zagrażać hotelowi, podjęto więc akcję ewakuacyjną. Niestety, z niewiadomych przyczyn jedna z łodzi, którą transportowano klientów z plaży, zatonęła. Zginęli wszyscy, którzy nią płynęli” – wyjaśnia.

Jak informuje Janusz Śmigielski, touroperator współpracuje z polskim MSZ i z lokalnymi władzami, by zapewnić jak najlepszą opiekę i wsparcie członkom rodziny ofiar. Zapewniono transport z Polski dla bliskich, a także pomoc psychologa na miejscu.

Obecnie w Attyce przebywa ok. 400 klientów Grecosa. Zakwaterowani są w hotelach, oddalonych od strefy pożarów. Na Peloponezie wypoczywa też ok. 500 klientów Itaki, również oni nie przebywają w strefie zagrożenia.

Jak informuje Piotr Henicz, wiceprezes Itaki, pożar już się nie rozprzestrzenia. Dziś rano zagrożenie zostało opanowane, przez najbliższe dni trwać będzie wygaszanie ognia.

Zapytany o to, jak na tę sytuację zareagowali klienci, Piotr Henicz informuje, że jak na razie nie rezygnują z wyjazdów. „Przez cały dzień w związku z tymi zdarzeniami otrzymaliśmy zaledwie 5-6 telefonów. Na dziś dzień nikt nie rezygnuje. W Grecji mamy teraz ok. 15 tys. klientów, ale w większości przebywają oni na wyspach” – mówi w rozmowie z portalem WaszaTurystyka.pl.