Biura podróży – wszystkie kierunki dużo droższe niż rok temu

AG

Średnie ceny imprez w Turcji sprzedawanych w polskich biurach turystycznych przewyższały ubiegłoroczne o 402 złote, zaś ceny imprez w Grecji – o 341 zł.

Analiza cen imprez turystycznych opracowana przez Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się m.in. gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej obejmuje pierwszy pełny tydzień sierpnia, czyli 7-13 sierpnia 2017 roku.

Ponieważ imprezy z wylotami w tygodniu 7-13 sierpnia stają się już imprezami last minute, to duży stopień wyprzedania wycieczek spowodował istotne zmniejszenie liczby dostępnych ofert i dlatego porównania, zwłaszcza na niektórych bardzo popularnych obecnie kierunkach mogą nie być tak adekwatne jak miało miejsce w okresach, gdy dostępna była znacznie większa liczba ofert, a popyt był bardziej zrównoważony z podażą.

Obecna średnia cena stała się wyższa wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu o aż 311 złotych i był to największy wzrost cen rok do roku w tym sezonie.

Spośród najważniejszych kierunków po nieco niespodziewanym przeskoczeniu przed trzema tygodniami z trzeciego miejsca na pozycję lidera nadal pozostała nim Turcja, gdzie średnie ceny przewyższały ubiegłoroczne o 402 złote. Ceny wycieczek na tym kierunku, a zwłaszcza ostatnio na Turecką Riwierę, od dobrych kilku tygodni wykazują widoczną tendencję do silnego wzrostu, który jednakże tylko w dość ograniczonym stopniu utrudnia konkurencję z wykazującą wyraźny powrót do łask turystów Bułgarią oraz z taniejącymi kierunkami egipskimi. Perspektywy popytu na wyjazdy do Turcji nadal pozostają korzystne, gdyż rodakom nie przeszkadza specyficzna polityka wewnętrzna prowadzona przez tureckiego prezydenta, natomiast wyraźnie doceniają wysoką jakość hoteli oraz serwisu w tym kraju. W tej chwili na tym kierunku występują bardzo wysokie marże, a organizatorzy, którzy postawili w tym sezonie na wzrost oferty tureckiej (np. Itaka) mogą mówić o bardzo trafnym posunięciu biznesowym.

Na pozycji wicelidera wzrostów cen wobec poprzedniego sezonu wśród najważniejszych kierunków pozostała Grecja z średnim wzrostem cen o 341 złotych. Największe średnie zwyżki cen tym razem zanotowały Korfu, Kreta – o 450, 431 złotych, mniejsze Rodos i Chalkidiki – o 370 i 302 złote, a jeszcze mniejsze Zakintos i Kos – o 261 i 214 złotych.

Trzecią pozycję w kategorii wzrostów cen zajmowały Wyspy Kanaryjskie, które były droższe o średnio 286 złotych niż przed rokiem. Największy dodatni wpływ na tę zwyżkę wywierały Teneryfa i Fuerteventura, gdzie ceny były wyższe o 520 i 421 złotych, zaś kierunkiem gdzie ceny rok do roku wzrastały najmniej – tym razem o 65 złotych – była wyspa Lanzarote.

Na czwartej pozycji pozostała Bułgaria, której ceny na skutek bardzo dobrego ostatnio popytu, ale też dość wysokiej podaży wspinają się na poziomy coraz wyraźniej wyższe niż przed rokiem. Tym razem było to 120 złotych. Opiniom, popytowi i cenom w Bułgarii początkowo nieco przeszkadzały zeszłoroczne reklamacji zgłaszane przez polskich turystów, ale w ostatnich tygodniach widoczne jest wzrastające ożywienie zakupów wakacji do tego kraju, zwłaszcza w tzw. Polsce B, któremu sprzyja też relatywnie bardzo wysoka różnica średnich cen pomiędzy Bułgarią, a głównym konkurentem do względów turystów z tego obszaru, czyli Turcją.

Na ostatniej (piątej) pozycji na liście zmian cen rok do roku nadal pozostaje, a nawet coraz bardziej zadomawia się Egipt, gdzie średnie ceny były o 165 złotych niższe niż przed rokiem. Jest to głównie skutek konsekwentnie znacznie niższych niż przed rokiem cen w Hurghadzie, tym razem o 363 złote, podczas gdy ceny w Marsa Alam pozostają zwykle na nieco wyższym poziomie niż przed rokiem. Dobrze rokującemu wczesną wiosną popytowi na wyjazdy do Egiptu trochę zaszkodziła w maju mocno nagłaśniana przez media niejasna sprawa śmierci polskiej turystki w egipskim szpitalu. Obecnie popyt na ten kierunek osłabia silna konkurencja Bułgarii, która sprzedaje się wyraźnie lepiej, a negatywny wpływ może również wywierać sprawa zeszłotygodniowego ataku nożownika na plaży w Hurghadzie, która spowodowała śmierć dwóch turystek z Niemiec i rany u kilku dalszych osób. Marże w Egipcie nie są już tak korzystne jak wcześniej, ale pozwalają jeszcze biurom na realizowanie dostosowań cen w zależności od kształtowania się relacji popytu do podaży, chociaż możliwości w tym zakresie się już kończą.

Z mniejszych kierunków największą różnicę cen rok do roku zanotowała Malta – o 835 złote, co było konsekwencja dużego spadku cen na tym kierunku przed rokiem, zdecydowanie wzrosły też ceny wycieczek do Tunezji i na Cypr – o 557 i 435 złotych, a bardziej umiarkowane, choć i tak istotne zwyżki, wykazały średnie ceny imprez do Maroka, Portugalii i na Majorkę – o średnio 355, 317 i 253 złote.

Dość systematyczne wzrosty średnich cen wycieczek na okres lata 2017 (w tym sezonie odnotowano zaledwie dziewięć tygodniowych spadków) wygenerowały w okresie 42 tygodni sprzedaży tegorocznej oferty, czyli od początku października 2016, niespotykane w poprzednich sezonach skumulowane zwyżki. Wprawdzie nadal najwyraźniejsze wzrosty notują ceny na kierunkach uważanych przez turystów za bezpieczne, ale różnice te nie są tak duże jak jeszcze kilka miesięcy temu. Pewnym zaskoczeniem może być bardzo wysoki wzrost cen Turcji (na rynku polskim), który w okresie ostatnich 2 miesięcy wyniósł ponad 360 złotych. Jest on skutkiem znaczącego wzrostu popytu, zwłaszcza ostatnio ze strony klientów z tzw. Polski B, któremu nie może sprostać niedostatecznie adekwatna wielkość oferty i w konsekwencji równowaga popytu i podaży zachodzi na coraz to wyższych poziomach cenowych. Jedynym kierunkiem, który odnotowuje bezwzględny spadek cen jest Egipt, ale w jego przypadku zaznacza się nadpodaż – zwłaszcza w Hurghadzie – a na zniżkę dodatkowy wpływ wywiera słabnący kurs amerykańskiego dolara wynikający w pewnej mierze z nieformalnych nacisków amerykańskiej administracji na przyspieszenie końca dodruku nowego pieniądza w strefie euro. Widoczne jest, że zwyżki średnich cen na wielu kierunkach znacznie przekraczają dynamikę cen niemal wszystkich towarów i usług, a także są wielokrotnie wyższe niż oprocentowanie lokat bankowych, albowiem po przeliczeniu na skalę roczną dają one wzrosty w wysokości najczęściej 20-30 procent – za wyjątkiem Egiptu, Maroka i Cypru.

Porównania zmian cen rok do roku u głównych organizatorów turystyki wskazują, że najmniejsze zwyżki cen wykazywały w minionym tygodniu oferty Coral Travel Wezyr oraz Itaki ze wzrostami o średnio 65 i 80 złotych, przy czym warto zaznaczyć, że w tym ostatnim biurze ceny wzrosły zdecydowanie najmniej, jeśli weźmiemy pod uwagę okres ostatnich dwóch sezonów łącznie. Większe zwyżki średnich cen rok do roku, ale nadal niższe od średniej (teraz jest to 311 złotych) wystąpiły w biurze Grecos Holiday– o średnio 210 złotych, a bliskie średniej w biurach Neckermann Polska i TUI Poland – o około 285 i 300 złotych. W pozostałych dużych biurach roczne zwyżki średnich cen przekraczały przeciętną i mieściły się w granicach 533 – 544 złote.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach (w tym sezonie dołączyły Malta i Albania) i w trzech kategoriach hoteli, to w wyniku ostatnich znaczących obniżek na pozycji „etatowego” lidera w tym sezonie pozostało biuro Itaka z liczbą 35 najbardziej atrakcyjnych ofert (poprzednio też 35 ofert), które wyprzedziło biura Coral Travel Wezyr, TUI Poland i Rainbow (18, 13 i 12 ofert). Przed rokiem o tej porze liderem liczby atrakcyjnych ofert też było biuro, ale z dużo mniejszą liczbą 21 takich ofert przed biurami Rainbow i Coral Travel Wezyr (17 i 16 ofert). Itaka stała się teraz liderem liczby najatrakcyjniejszych ofert we wszystkich kategoriach hoteli nieznacznie wyprzedzając w obszarze ofert ekonomicznych wykazujących w nim regularnie wysoką pozycję biura Rainbow oraz TUI Poland, podczas gdy w kategorii wyższej półki, czyli hoteli 5* Itaka właściwie przez cały sezon zajmuje pozycję samodzielnego i zdecydowanego lidera. Warto w tym miejscu zauważyć, że przed dekadą sytuacja była w tym względzie generalnie odwrotna. Świadczy to o bardzo daleko posuniętych zmianach strategii w polskiej branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej, w której niektórzy organizatorzy aktywnie poszukują swojego najbardziej odpowiadającego im pozycjonowania biznesowego. Spośród mniejszych organizatorów wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji oferują obecnie biura Net Holiday z liczbą 12 ofert oraz 7islands i Best Reisen – po 6 takich ofert.