Itaka poleciała do Tunezji

AG

Dwa samoloty wypełnione klientami biura Itaka wyleciały dzisiaj z Katowic i Warszawy do Enfidhy. To pierwsi turyści wysłani w tym roku przez opolskiego touroperatora do Tunezji
Czartery będą latać w każdy czwartek (z Katowic i Warszawy) do końca października.

Urszula Frąckiewicz z Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki w Polsce, powiedziała w rozmowie z portalem WaszaTurystyka.pl: “To że Itaka, największy polski touropetrator po roku przerwy zdecydował się na powrót czarterów do Tunezji to dla nas bardzo dobra wiadomość. Na razie do Tunezji latał tylko jeden samolot tygodniowo wożąc klientów czterech touroperatorów, tak więc liczba polskich turystów w Tunezji w podwoi się. Polska bardzo późno wraca na rynek tunezyjski, w Tunezji odpoczywa w tym sezonie bardzo dużo Brytyjczyków, Rosjan, turystów ze Skandynawii. U nas jednak skutki nagonki mediów masowych są dłużej odczuwalne.”

Turystów odlatujących dzisiaj z Lotniska Chopina w Warszawie odprowadzała cała ekipa warszawskiego biura Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki: dyrektor Ahmed Meddeb, Urszula Frąckiewicz oraz Paweł Kulesza. Turyści otrzymali torby plażowe z informatorem o Tunezji oraz książeczką o Tunezji dla dzieci. Poczęstowani zostali także tunezyjskimi daktylami.

W rozmowie z przedstawicielem portalu WaszaTurystyka.pl, klienci pytani o dlaczego zdecydowali się na lot do Tunezji i ewentualne obawy, mówili m.in.:

Pani Beata z Warszawy: “W Tunezji już byłam, teraz zabieram dzieci. Piękne plaże, dbała obsługa hotelowa, ciepłe morze, czysta plaża – czego więcej trzeba na wakacje. A cenowo – taniej niż wyjazd na Hel. Co do obaw – gdybym przejmowała się tym co głoszą niektóre gazety i telewizje, to nigdzie bym nie pojechała. Oczywiście, że śledzę wiadomości przed każdym wyjazdem. Ale akurat w Tunezji od ponad roku jest spokojniej niż w innych popularnych krajach.”

Małżeństwo spod Warszawy: “Pasuje nam termin, cena jest atrakcyjna. Z Itaką jedziemy już którys raz, a o Tunezji myśleliśmy już w ubiegłym roku. Wtedy było tam niebezpiecznie, teraz, z tego co słyszeliśmy, jest bezpieczniej niż na przykład w Turcji. Zresztą, to media masowe nakręciły trochę niepotrzebnie tę spiralę strachu. Takie mamy czasy, że wszędzie czyhają jakieś niebezpieczeństwa. Zamachy dokonywane są w krajach europejskich, we Włoszech – trzęsienie ziemi. Wierzymy, że w Tunezji cvzeka nas tylko słońce, zabytki i dobra kuchnia.”

Para z Warszawy: “Myśleliśmy o wyjeździe właśnie pod koniec sierpnia. A Tunezję planowaliśmy już rok temu, zamachy trochę zmieniły nasze plany. Teraz nie ma strachu, w końcu Tunezja dostała Pokojową Nagrodę Nobla za poprawę bezpieczeństwa. Znajomi byli z innym biurem kilka tygdoni temu i bardzo sobie ten wyjazd chwalili. Mówili, że pięknie jak zawsze, bezpiecznie i mnóstwo turystów na przykład z Wielkiej Brytanii i Skandynawii. Chyba takie doświadczoine w turystyce kraje nie wysyłałyby turystów tam, gdzie nie jest bezpiecznie.”

{gallery}4158{/gallery}