OSAT dogaduje się z touroperatorami

W ostatni wtorek doszło do zamkniętego spotkania przedstawicieli Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych oraz reprezentantów ośmiu touroperatorów działających w Polsce.

Strona zapraszającą był OSAT, z którego strony w spotkaniu wzięli: Joanna Kucińska, Artur Grocholski, Marek Kamieński, Marcin Chiliński.
Zwraca uwagę nieobecność na spotkania reprezentanta TUIP. Oprócz niego zebrali się: Stanisław Franiak (Rainbow Tours), Semir Hamouda (Sun & Fun ), Piotr Henicz (Itaka), Tomas Husar i Marcin Małysz (Exim Tours ), Krzysztof Piątek (Neckermann), Janusz Śmigielski (Grecos), Krzysztof Strzylak (Alfa Star ), Marcin Tułaczko (Wezyr Holidays Coral Travel).

Jak głosi komunikat przedstawiony przez OSAT, po spotkaniu sformułowano następujące wnioski:
1. Sprzedaż oferty First Minute nie była tak dalece zadowalająca jak przed rokiem, niemniej przedstawiciele touroperatorów zgodnie szacują, że raczej należy mówić o utrzymaniu zeszłorocznego poziomu sprzedaży niż spadku. Pamiętać trzeba również o tym, że oferta First

Minute zaczęła się w tym sezonie już w październiku, więc sprzedaż całej oferty mniej więcej utrzymuje się na niezmienionym poziomie.
2. Mimo bardzo udanego zeszłego sezonu, Touroperatorzy liczyli jeszcze na lekkie zwiększenie sprzedaży ale ze względu na trudną sytuację gospodarczą (problem tzw. frankowiczów, strajki sektorowe, itp.) i sytuację geopolityczną (zamach w Tunezji, katastrofa samolotu Germanwings) plany te zostały znacznie zredukowane. Obecni na spotkaniu przedstawiciele TO zgodnie ustalili, że przy rozliczaniu sprzedaży ofert First Minute i podsumowując cały sezon w listopadzie postarają się kierować podejściem proagencyjnym. Limity sprzedażowe nie będą tak bardzo restrykcyjnie przestrzegane, a wcześniej przyznane progi prowizyjne nie będą redukowane. W przypadku jednego z obecnych na spotkaniu touroperatorów, pewne kroki w stronę poprawienia współpracy z agentami podjęte zostaną już w bardzo niedługim czasie.
3. W opinii zaproszonych gości sprzedaż oferty turystycznej zostanie w tym roku przesunięta w fazie i niestety będziemy mieli zwiększony ruch w okresie stricte wakacyjnym i w promocjach Last Minute, co jak wiadomo nie jest pożądaną sytuacją zarówno dla TO jak i agentów. Szykuje się sezon pełen pracy i szybkich decyzji zakupowych. Touroperatorzy starają się przyciągnąć klienta promocjami już teraz, niemniej trend przesunięcia sprzedaży na ostatnią chwilę będzie bardzo widoczny.

4. Ważnym punktem obrad była sprawa jednakowego traktowania różnych agentów przez Touroperatorów. W tej kwestii stanowisko naszych gości było jednoznaczne – każda umowa agencyjna zakłada właśnie takie traktowanie i nie może być inaczej. We wszystkich umowach agencyjnych wyraźnie zaznaczone są zasady jednolitej ceny we wszystkich kanałach sprzedażowych, wraz z karami za nieprzestrzeganie tych zasad. Touroperatorzy nie odchodzą o tych zapisów i stanowczo będą dążyć do ich przestrzegania. Przedstawiciele Touroperatorów wyjaśnili również sytuacje w których zewnętrzne firmy zgłaszają się do nich z chęcią zakupienia np. voucherów dla swoich pracowników i zastrzeżeniem, że będą one wykorzystane tylko w konkretnym biurze. W takim przypadku jest to kwestia negocjacji pomiędzy zainteresowanymi stronami: agentem współpracującym z daną firmą, firmą samą w sobie i touroperatorem.

5. Kolejny istotny punkt naszych rozmów dotyczył przekazywania danych osobowych klientów touroperatorom. Zgodnie z ustawą o turystyce agent jest odpowiedzialny za przekazanie organizatorowi poprawnych danych klienta, w tym danych potrzebnych do kontaktu. Kiedyś był to telefon stacjonarny, a teraz jest to telefon komórkowy na równi z mailem klienta. Touroperatorzy zgodnie orzekli, że mnóstwo agentów nie podaje poprawnych danych, łamiąc ustawę i narażając się na konsekwencje prawne i utrudnia informowanie klientów o zmianach w przelotach itp. Kontrargumentem ze strony agentów była sytuacja nagminnego wykorzystywania danych osobowych klientów przez jedną firmę (nieobecną na spotkaniu) do odciągnięcia klientów od biur agencyjnych na rzecz Call Center i własnych kanałów. Zebrani przedstawiciele ośmiu biur podróży zgodnie uznali, że nie zamierzają pójść w tym względzie w ślady tejże firmy.

6. Kolejny tematem poruszonym na spotkaniu była windykacja należności od klientów. Tutaj przedstawiciele TO zgodnie przyznali, że klient to z nimi zawiera umowę o świadczenie usługi

i to po ich stronie leży windykacja należności, jednak ze względu na niestety zdarzające się przypadki nielegalnego przywłaszczenia sobie pieniędzy przez nieuczciwych agentów, o których głośno było nawet w mediach TO są na tym punkcie bardzo wyczuleni. Nieterminowe przesyłanie pieniędzy od klientów, a co najgorsze pobieranie zaliczek większych niż wymagane w umowie minimum może skutkować dla TO i agentów bardzo poważnymi konsekwencjami karno skarbowymi i może być powodem zwiększenia kwot gwarancyjnych dla organizatorów. W sprawie windykacji należności, ustalono że jeśli agenci mają jakiekolwiek problemy z pobraniem dopłat za imprezę od klienta powinni od razu kontaktować się z działem płatności TO i wspólnie działać na rzecz windykacji, a nie czekać do ostatniej chwili nie informując TO o sytuacji.
7. Na koniec poruszona została sprawa zmian jakie czekają rynek turystyczny w 2017 roku gdy w życie mają wejść przepisy Unii Europejskiej, które w znacznym stopniu zmieniają rolę agenta turystycznego i stawiają go niemal w roli konkurenta touroperatora. Sprawa ta z racji tego, że toczy się w tym temacie wiele konsultacji z ministerstwem i przedstawicielami Unii będzie jeszcze wielokrotnie poruszana ale już teraz warto przygotować się na możliwe zmiany.

Obie strony wyraziły nadzieję, że „przyjacielski ton rozmów i pozytywne wnioski zachęcają obie strony do częstszych spotkań w takim gronie.” Następne spotkania mają się odbywać co najmniej raz w miesiącu.

W spotkaniu wzięli udział również prezesi dwóch izb: P. Paweł Niewiadomski z PIT i Marek Ciechanowski z ITRP .