Klienci Travelplanet.pl na Święta wybierają Egipt

AG

Według statystyk Travelplanet.pl zagraniczny wyjazd z biurami podróży zarezerwowało sobie o 20 proc. turystów więcej niż w poprzednim roku.

Najwięcej polskich turystów wybiera się na Boże Narodzenie i Sylwestra do Egiptu. Według statystyk Travelplanet.pl, do 20 listopada pobyt zarezerwowała tam niemal połowa (45 proc.) tych, którzy zaplanowali sobie w tym czasie zagraniczny wyjazd z biurami podróży. To ogromny skok w porównaniu z Bożym Narodzeniem i Sylwestrem 2013. Wówczas pod piramidy wyjechało 25 proc. turystów, tyle samo co na Wyspy Kanaryjskie.

Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl skomentował: „Trzeba pamiętać, że wówczas w Egipcie dopiero co zakończyły się poważne zamieszki, które spowodowały zawieszenie wylotów do tego kraju przez większość biur podróży pod koniec lata 2013. W wypadku narciarskich kierunków, bezkonkurencyjne są Włochy. Na tamtejsze stoki wybiera się 13 proc. ogółu wyjeżdżających w tym czasie z biurami podróży. Do austriackich zimowych kurortów uda się 9 proc. turystów.”

Tegoroczne Boże Narodzenie i Sylwester za granicą to dla polskich turystów wydatek średnio 3300 zł za osobę. Wyjazdy są droższe mniej więcej o 60 zł.

Radosław Damasiewicz powiedział: „Na wzrost w sporym stopniu wpływają nie tyle droższe oferty lecz podwyższanie standardu wypoczynku. Widać to szczególnie w wypadku wyjazdów narciarskich. Choć tradycyjnie 8 na 10 narciarzy dojeżdża w Alpy własnymi samochodami, to znacznie chętniej rezerwują oni pobyty w hotelach ze śniadaniami i obiadokolacjami, stopniowo odchodząc od modelu wypoczynku w apartamentach z własnym wyżywieniem.”

Mniej chętnie niż w poprzednim roku polscy turyści wybierają się na egzotyczne wyprawy. Boże Narodzenie i Nowy Rok na Dominikaniej, w Tajlandii, Kenii, na Bali, w Meksyku czy Chinach chce spędzić do 10 turysta, w tym czasie z biurami podróży. Ale w tym wypadku robią oni sobie wyjątkowo kosztowny prezent Bożonarodzeniowy – średnio za taką wyprawę płacą 8700 zł za osobę.